Wybuch na terenie podstacji elektrycznej w Rosji. Kijów nie komentuje
W Jekaterynburgu w azjatyckiej części Rosji doszło do wybuchu. Z dostępnych informacji wynika, że uszkodzona została podstacja elektryczna, która przesyłała prąd trzem przedsiębiorstwom z branży zbrojeniowej. Z kolei w Petersburgu w budynek trafił dron.
Portal Nowaja Gazieta.Jewropa poinformował, że w Jekaterynburgu w azjatyckiej części Rosji doszło do wybuchu na terenie podstacji elektrycznej, przesyłającej prąd trzem przedsiębiorstwom z branży zbrojeniowej.
Do wybuchu doszło nocą z piątku (1 marca) na sobotę (2 marca). Póki co nie ma informacji o poszkodowanych. Kanały Shot i Mash na Telegramie przekazały że na miejscu znaleziono ślady substancji wybuchowych.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Atak dronem w Petersburgu
Natomiast w sobotę, 2 marca, rano uszkodzony został blok mieszkalny w Petersburgu na północnym zachodzie Rosji. Nowaja Gazieta.Jewropa podała, że w budynek trafił dron.
Z kolei portal Ukrainska Prawda napisał, że budynek został uszkodzony wskutek działania rosyjskiej obrony przeciwlotniczej.
Kanał Mash stwierdził, że atak dronem przenoszącym 3,5 kg ładunku wybuchowego przeprowadziła ukraińska armia. Kijów nie skomentował tych doniesień.
Czytaj również: Rosyjskie okręty na Atlantyku. Gen. Polko: Demonstracja siły
Celem ataku mogła być baza paliw, która mieści się ok. 1 km od uszkodzonego budynku. Serwis Meduza podał, że o pomoc lekarską w związku z tym zdarzeniem zwróciło się sześć osób.
Źródło: PAP