Wydają worki z piaskiem. Szykują się na ulewy w Polsce

Gmina Kozy poinformowała mieszkańców, że jeśli obawiają się zalania swoich posesji, mogą pobierać worki z piaskiem ze składu gminnego. Działania te są związane z nadejściem niżu genueńskiego, który przyniesie ze sobą duże ilości deszczu. Służby ostrzegają, że lokalnie może dojść do podtopień i powodzi błyskawicznych.

Nadchodzi niż genueński. Gmina szykuje worki z piaskiemNadchodzi niż genueński. Gmina szykuje worki z piaskiem
Źródło zdjęć: © Facebook | UM Otyń, windy.com
Rafał Strzelec

Władze gminy Kozy (pow. bielski) zlokalizowanej na południu Polski opublikowały komunikat dotyczący przygotowań na nadchodzące ulewy nad naszym krajem. Poinformowano, że mieszkańcy, "którzy w związku z prognozowanymi opadami deszczu obawiają się zalania czy też podtopienia swojej posesji, mogą pobierać worki z piaskiem ze składu gminnego". Worki będą wydawane we wtorek, 8 lipca od godziny 11:00 do 17:00.

O tym, że worki z piaskiem mogą być potrzebne w najbliższym czasie, informują również władze Cieszyna. - W trosce o bezpieczeństwo budynku, zwłaszcza w sytuacjach intensywnych opadów lub zagrożenia powodziowego, zachęcamy do przygotowania się na takie okoliczności. Warto zgromadzić niezbędne materiały, takie jak worki i piasek, które pomogą zabezpieczyć budynek i minimalizować ryzyko ewentualnych szkód - napisano na profilu miasta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Walczyli z ogniem do rana. Strażacy pokazali nagranie z Kędzierzyna-Koźla

Również w Małopolsce szykują się na możliwe podtopienia. Magdalena Łacna, burmistrz Bochni, poinformowała na Facebooku, iż mieszkańcy mogą odbierać worki w magistracie lub w siedzibie Bocheńskich Zakładów Usług Komunalnych w celu zabezpieczenia piwnic i posesji.

Idą ulewy nad Polskę. Wydano alerty

W związku z nadchodzącymi opadami IMGW wydało ostrzeżenia pierwszego, drugiego i trzeciego stopnia. "Czerwony alert" obowiązuje w woj. łódzkim i śląskim, a także części woj. mazowieckiego, świętokrzyskiego i opolskiego i małopolskiego. Ostrzeżenie wejdzie w życie we wtorek, 8 lipca o godz. 20.00 i będzie obowiązywało do czwartku (10 lipca). Prognozuje się miejscowo nawet 140 mm opadów. Ostrzeżenia drugiego i pierwszego stopnia dotyczą pozostałych części woj. mazowieckiego, świętokrzyskiego i małopolskiego, ale także Lubelszczyzny, Podkarpacia, Podlasia, Warmii i Mazur, części Dolnego Śląska i Wielkopolski.

Przypomnijmy, że intensywne opady deszczu z września 2024 roku doprowadziły do powodzi, która skutkowała śmiercią 9 osób i doprowadziła do ogromnych zniszczeń, w szczególności na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie.

Wybrane dla Ciebie
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"