Wylądował autem w morzu. Nagranie znad Bałtyku
Na TikToku pojawiło się kilka filmów ukazujących auto, które wylądowało w Morzu Bałtyckim i zakopało się w piasku. Opublikowano też liczne próby wyciągania auta z morza. Wszystko działo się w na pograniczu Sarbinowa i Chłopów.
To kolejna taka sytuacja w polskich miejscowościach nad Morzem Bałtyckim. Tylko w zeszłym roku opisywaliśmy podobne zdarzenia z plaży w Gąskach koło Mielna czy gdańskiego Jelitkowa.
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
W miniony weekend do bardzo podobnej sytuacji doszło w Jarosławcu. Auto jednego z turystów utknęło tuż przy brzegu. Jak ustaliliśmy, pomogli dopiero rybacy, którzy przyjechali traktorem na pomoc.
Tym razem na TikToka trafił film z plaży na pograniczu Sarbinowa i Chłopów koło Mielna. Na jednym z kont opublikowano aż cztery filmiki ukazujące auto w wodzie i walkę o jego wyciągnięcie. Wyświetlono je ponad 250 tysięcy razy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak się okazuje, w przypadku Jarosławca oraz Sarbinowa, powód utknięcia samochodu w morzu jest identyczny. Obaj kierowcy wodowali sprzęt wodny, ale przecenili możliwości swoich aut. W Sarbinowie, po wielu próbach, pojazd udało się wyciągnąć z pomocą innego, terenowego samochodu. Przed wyciągnięciem właściciel auta próbował też jak najbardziej odkopać koła, które utknęły w mokrym piasku.
Niektórzy internauci zdecydowali się skomentować filmiki. Oto niektóre wpisy. "Ale tu nie wolno parkować"; "Nie wiem, jak można tam wjechać autem"; "Bez podkopania nie miał szans".
Wjazd samochodem na plażę jest zabroniony. Wyjątek stanowią pojazdy służb ratowniczych i uprawnionych do wykonywania zadań administracyjnych. Za wjazd na plażę grozi mandat, który może wynieść do 500 zł, a w przypadku zniszczenia infrastruktury, nawet do 5000 zł.