Wynajmowali pokoje w Puławach. Teraz odpowiedzą za sutenerstwo

Mundurowi z Komendy w Lublinie zatrzymali trzech mężczyzn w wieku 45, 49 i 53 lat oraz 52-letnią kobietę. Grupa zajmował się m.in. zamieszczaniem ogłoszeń w Internecie, udostępnianiem lokalu do usług seksualnych i kontaktem z osobami korzystającymi z tych usług. Do nielegalnego procederu dochodziło w Puławach. Dowódcą zespołu był 49-latek. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Pozostałej trójce do 5 lat.

xx
Źródło zdjęć: © lubelska.policja.gov.pl
oprac.  NJA

W środę (9 sierpnia) policja poinformowała o rozbiciu działającej w Puławach zorganizowanej grupy przestępczej czerpiącej zyski z nierządu.

Działalność sutenerów rozpracowali kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. To właśnie zebrany przez nich materiał dowodowy pozwolił zatrzymać czterech podejrzanych oraz doprowadzić ich do Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Podkreślmy, że wszyscy zatrzymani usłyszeli już zarzuty. Zostali także tymczasowo aresztowani przez sąd.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kielce. Dziecko spacerowało po parapecie.

Z dostępnych informacji wynika, że za kierowanie grupą odpowie 49-latek z gminy Puławy, który do zalegalizowania pracy kobiet uprawiających prostytucję, założył fikcyjną firmę zajmującą się wynajmowaniem pokoi oraz sprzątaniem.

W ten sposób wspólnie z pozostałymi zatrzymanymi czerpał korzyści majątkowe z nierządu ob. Ukrainy - przekazał nadkomisarz Andrzej Fijołek, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie.

Dodał, że na poczet przyszłych kar policjanci zabezpieczyli od podejrzanych ponad 50 tysięcy złotych. "Za popełnienie przestępstwa liderowi grupy grozi do 10 lat więzienia, a pozostałym do lat 5" - poinformował Andrzej Fijołek.

x
Podejrzana kobieta © lubelska.policja.gov.pl
x
Jeden z zatrzymanych © lubelska.policja.gov.pl

"Wynajmowali pokoje"

Wiadomo również, że biznes kręcił się w kamienicy, która kiedyś stanowiła współwłasność małżeńską 53-latka i 52-latki, którzy są teraz po rozwodzie.

Na tę nieruchomość szef grupy zarejestrował swoją działalność gospodarczą. Teoretycznie wynajmował w budynku pokoje, a Ukrainki, które tam mieszkały, również teoretycznie były zatrudnione jako panie sprzątające.

Pozostali członkowie grupy mieli różne role do spełnienia. Zamieszczali ogłoszenia w prasie czy internecie, czasem dowozili klientów, robili zakupy, zajmowali się tymi kobietami itd - tłumaczy kom. Fijołek.
x
Jeden z zatrzymanych © lubelska.policja.gov.pl
Picasa
Jeden z zatrzymanych © lubelska.policja.gov.pl
Wybrane dla Ciebie
Nawet 10 dni po Sylwestrze. Ornitolożka apeluje
Nawet 10 dni po Sylwestrze. Ornitolożka apeluje
Wojna w Ukrainie wychodzi poza front. To "stanie się codziennością"
Wojna w Ukrainie wychodzi poza front. To "stanie się codziennością"
Miliony z samorządów na telewizyjne sylwestry. Padły kwoty
Miliony z samorządów na telewizyjne sylwestry. Padły kwoty
Kosowo wybiera parlament. Ponowne głosowanie ma zakończyć impas
Kosowo wybiera parlament. Ponowne głosowanie ma zakończyć impas
TCS startuje w Oberstdorfie. Polacy poza gronem faworytów
TCS startuje w Oberstdorfie. Polacy poza gronem faworytów
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle