Wysyp borowików na Podlasiu. Pani Anna pokazała pełne kosze
Takiego grzybobrania w środku lata można tylko pozazdrościć. Pani Ania z Białegostoku podczas ostatniej wizyty w lesie nazbierała dwa duże kosze borowików. "Wysyp borowików, sporo z robakami, ale zawsze coś zostanie" - pisze na Facebooku.
Dobre wieści dla grzybiarzy z Podlasia. Wilgoć i ciepło zrobiły swoje. W lasach pojawiły się już borowiki.
Pani Anna z Białegostoku systematycznie publikuje w mediach społecznościowych efekty grzybobrania w podlaskich lasach. W ostatnich dniach wielokrotnie udało jej się nazbierać pełne kosze borowików. Kobieta przyznaje jednak, że sporo grzybów jest robaczywych.
Wysyp borowików, sporo z robakami, ale zawsze coś zostanie. Podlasie - czytamy we wpisie. Pani Anna opublikowała kilka zdjęć z grzybobrania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Znalazł trufle. Wyjaśnił, z czym można je pomylić
"Cudne gratulacje takich zbiorów", "Piękne zazdroszczę", "A na Pomorzu tylko kurki" - komentują zachwyceni internauci.
Połowa lata i jesień to najlepsza pora na zbieranie grzybów. Wtedy, przy sprzyjającej temperaturze i po opadach deszczu następuje wysyp grzybów. Grzyby lubią ciepło i deszcz, nie tolerują natomiast zimnych nocy.
Gdzie ich szukać? Podgrzybki spotkamy praktycznie wszędzie – w lasach sosnowych, liściastych i mieszanych. Podgrzybki lubią podłoże trawiaste z wilgotnym poszyciem. Jeśli wybierając się na grzyby, chcemy znaleźć borowiki, warto ich szukać pod sosnami i świerkami. Koźlarze lubią lasy liściaste i mieszane, znajdziemy je pod topolami, brzozami, osikami i grabami.
Leśnicy co roku przypominają, by nie niszczyć grzybni w trakcie grzybobrania, ponieważ w takim wypadku nikt inny nie znajdzie w tym miejscu więcej grzybów. Dla grzyba nie ma znaczenia czy wycinamy go czy wykręcamy. Jedno i drugie można zrobić bez naruszenia grzybni. Miejsce po grzybie powinno się przykryć ściółką, aby grzybnia bez potrzeby nie wysychała.
Należy oszczędzać duże, stare owocniki grzybów, gdyż nie są atrakcyjne kulinarnie, a mają duże znaczenie dla rozwoju grzybów. Jeśli wiemy, że jakiś grzyb jest rzadki i ginący to także oszczędźmy go, nawet jeśli jest jadalny - przypominają pracownicy Lasów Państwowych.