Wyszła z auta pod swoim domem. Po chwili nie żyła

0

To miało być zwyczajne zakończenie wieczoru. Mieszkanka Drążdżewa została podwieziona autem pod dom, który prawdopodobnie znajdował się po przeciwnej stronie ulicy. Kobieta wyszła z pojazdu i chciała dostać się do mieszkania, gdy nagle potrącił ją samochód. Zmarła na miejscu.

Wyszła z auta pod swoim domem. Po chwili nie żyła
78-latka zmarła pod własnym domem. Zdj. ilustracyjne (Getty Images, David Wall)

Tragiczny wypadek w Drążdżewie pod Makowem Mazowieckim. W czwartek około godziny 20 nieznana osoba podwiozła 78-letnią kobietę pod dom. Budynek znajdował się prawdopodobnie po drugiej stronie ulicy.

Wyszła z samochodu. Po chwili nie żyła

Mieszkanka Drążdżewa wyszła z pojazdu i wkroczyła na jezdnię, by dostać się do swojego mieszkania. Wtedy w 78-latkę z impetem wjechał Ford Transit - podaje "Super Express".

Do poszkodowanej wezwano śmigłowiec LPR. Niestety życia kobiety nie udało się uratować. 78-latka zmarła na miejscu - informuje "Codziennik Mławski"

Jak ustaliła policja, za kierownicą dostawczaka siedział 34-letni mieszkaniec Ciechanowa. W chwili zdarzenia był trzeźwy.

78-latka przechodziła przez ulicę w niedozwolonym miejscu, jednak warto zaznaczyć, że w okolicy nie ma żadnego przejścia dla pieszych. Policja w Makowie Mazowieckim pod nadzorem prokuratury bada szczegółowe okoliczności wypadku.

Zobacz także: Rajd ulicami Ropczyc. Policja namierzyła pirata
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić