aktualizacja 

Z Sydney do Londynu w 2 godziny? Efekt symulacji na ludziach może przerazić

79

W ciągu najbliższych 10 lat mogą wystartować loty z Sydney do Londynu, które potrwają około dwóch godzin. Miałoby to być możliwe dzięki suborbitalnym lotom kosmicznym. Teraz pasażerowie muszą liczyć się z przesiadkami i podróżą trwającą niemal dobę.

Z Sydney do Londynu w 2 godziny? Efekt symulacji na ludziach może przerazić
Loty z Sydney do Londynu. (Getty Images)

Nowe badania wykazały, że już w ciągu następnej dekady będą możliwe dwugodzinne loty z Sydney do Londynu. Stanie się to dzięki suborbitalnym lotom kosmicznym, podczas których pasażerowie byliby na krótko wystrzeliwani w kosmos przed wylądowaniem w miejscu docelowym.

Loty z Sydney do Londynu

Bilety na takie loty mogą być bardzo drogie. Obecnie planuje je Virgin Galactic i za 2,5-godzinną wycieczkę trzeba będzie zapłacić ponad 200 tys. dolarów za osobę.

Loty suborbitalne mogą mieć również duży wpływ na ludzkie ciało. Siły grawitacyjne powodują uczucie ciężkości w klatce piersiowej, utrudniają oddychanie, wpływają na rytm serca i mogą prowadzić do odpływu krwi z mózgu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 19-latek zlekceważył znaki. Niebezpieczny incydent na egzaminie

Badania zostały przeprowadzone przez brytyjski Urząd Lotnictwa Cywilnego w Cranwell w Lincolnshire w Anglii. Wykorzystano w nich wirówkę RAF która symulowała warunki panujące podczas lotu suborbitalnego. Okazało się, że większość z 24 uczestników poradziła sobie z obciążeniami organizmu bez większego wpływu na zdrowie.

Eksperyment spowodował tymczasową utratę wzroku u 88 proc. uczestników. Nie miało to jednak żadnych dalszych skutków dla zdrowia. Naukowcy stwierdzili także, że osoby z otyłością, chorobami serca lub płuc mogą być bardziej narażone podczas lotów suborbitalnych.


Starsi ludzie potencjalnie mogliby wytrzymać obciążenia związane z lotami suborbitalnymi lepiej niż młodsi. Seniorzy mają nieco "sztywniejsze tętnice", które mogą zniwelować problemy z krążeniem.

Obecnie nie ma bezpośredniego lotu między tymi miastami. Australijska linia Qantas zapowiedziała przywrócenie bezpośredniego połączenia z Sydney do Londynu co byłoby najdłuższą trasą lotniczą świata. Samolot pokona ok. 17 tys. kilometrów, co oznacza dla pasażerów 20 godzin lotu bez przesiadek.

Autor: ABA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić