Zabił rodziców na klatce schodowej. "Sąsiadka wołała pomocy"

W czwartek, 20 czerwca około godziny 7 w jednym z bloków na krakowskiej Olszy doszło do makabrycznej zbrodni. Na klatce schodowej znaleziono zwłoki starszego małżeństwa. Sąsiedzi rodziny K. mówią, że z samego rana usłyszeli rozpaczliwe wołania o pomoc. Halina i Zbigniew K. próbowali ocalić życie.

Zabił rodziców na klatce schodowej. "Sąsiadka wołała pomocy"Zbrodnia na krakowskiej Olszy. Ujawniono dwa ciała
Źródło zdjęć: © Agencja Wyborcza.pl | Konrad Kozłowski
Aneta Polak
oprac.  Aneta Polak
21

Dramat rozegrał się w czteropiętrowym bloku przy ul. Gdańskiej w Krakowie. Około godz. 7.00 rano z jednego z mieszkań słychać było rozpaczliwe wołania o pomoc. Halina i Zbigniew K. próbowali ocalić życie. Tak znaleźli się na klatce schodowej bloku.

Ten krzyk dotąd mam w uszach, rozpaczliwy, rozdzierający, wydobywał się z gardła pani Haliny. Sąsiadka wołała pomocy, podobnie jak jej mąż Zbigniew — relacjonuje "Faktowi" jedna z sąsiadek pary.

Na pomoc starszemu małżeństwu ruszył jeden z sąsiadów, który zauważył 38-letniego syna Haliny i Zbigniewa K. - jak twierdzą sąsiedzi - z nożem w ręku (policja na razie nie potwierdziła, że do zbrodni użyto noża). Niestety, mężczyźnie nie udało się zapobiec tragedii.

Szarpał się z tym Piotrem, udało mu się zabrać mu nóż, który trzymał w ręce. Ale Piotrek wbiegł do domu po kolejny nóż, kuchenny i dokończył okrutnego dzieła. Sąsiad zdołał mu go wytrącić miotłą z ręki i wezwał policję — relacjonuje kolejny lokator bloku.

Podwójne zabójstwo na krakowskiej Olszy. Zatrzymano 38-latka

Policja otrzymała zgłoszenie po godz. 7.00 rano. — Gdy weszliśmy na klatkę do tego bloku, ujawniliśmy ciała dwojga starszych osób. W związku z tym zdarzeniem na miejscu policjanci zatrzymali 38-letniego mężczyznę, który najprawdopodobniej miał związek ze śmiercią tych dwojga osób — przyznał w rozmowie z "Faktem" podkomisarz Piotr Szpiech z Komendy Policji Miejskiej w Krakowie.

Z relacji sąsiadów wynika, że 38-letni Piotr K., który miał mieszkać z rodzicami, z samego rana wyszedł z mieszkania, żeby zrobić zakupy. Ci, którzy go widzieli, twierdzą, że tego dnia "był jakiś taki dziwny". Nie wiadomo, co dokładnie wydarzyło się, gdy mężczyzna wrócił do mieszkania. Wkrótce sąsiedzi usłyszeli wołania o pomoc.

Na razie nie wiemy, jaki był motyw tego przestępstwa, będzie prowadzone śledztwo, aby ustalić dokładne okoliczności, dlaczego doszło do tej zbrodni. 38-letni mężczyzna nawet nie miał możliwości, aby stawiać opór, natychmiast został przez nas obezwładniony i zatrzymamy — mówi Piotr Szpiech z krakowskiej policji, cytowany przez dziennik.

"Nikt nie przypuszczałby, że dokona morderstwa"

Mieszkańcy bloku na krakowskiej Olszy są wstrząśnięci wydarzeniami z 20 czerwca. Jak twierdzą, w tej rodzinie nigdy nie dochodziło do awantur. Halinę i Zbigniewa K. - parę 60-latków - opisują jako uczynnych i religijnych, ale bardzo zamkniętych w sobie.

Pojawiły się głosy, że syn pary od lat się leczył psychiatrycznie, na razie są to jednak głównie domysły. — Często widywałem go z takim wysokim mężczyzną, ludzie w bloku mówili, że to był jego terapeuta. Kto wie, czy się nie leczył na depresję — mówi "Faktowi" sąsiad rodziny. Nie wiadomo, czy mężczyzna w chwili popełnienia zbrodni był poczytalny.

Wybrane dla Ciebie

Pokazali nagranie z lasu. Sarna bez nogi maszeruje z maleństwem
Pokazali nagranie z lasu. Sarna bez nogi maszeruje z maleństwem
Ponad 30 stopni w Polsce. Podali datę. Co na to IMGW?
Ponad 30 stopni w Polsce. Podali datę. Co na to IMGW?
Przewrócona łódka na jeziorze. Zaginął wędkarz
Przewrócona łódka na jeziorze. Zaginął wędkarz
60-latka zatrzymana na gorącym uczynku. Tak oszukiwała seniorów
60-latka zatrzymana na gorącym uczynku. Tak oszukiwała seniorów
Czy płatki owsiane trzeba gotować? Mało kto o tym wie
Czy płatki owsiane trzeba gotować? Mało kto o tym wie
"Arabowie opanowali Zakopane"? Radny prostuje. "Słowa przeinaczone"
"Arabowie opanowali Zakopane"? Radny prostuje. "Słowa przeinaczone"
Leśnicy pokazali nagranie. "Zaczęło się". Oto co robił niedźwiedź
Leśnicy pokazali nagranie. "Zaczęło się". Oto co robił niedźwiedź
Mieszkanka Poznania nie wytrzymała. Koszą "do samej gleby"
Mieszkanka Poznania nie wytrzymała. Koszą "do samej gleby"
Tragiczny koniec Titana. Zarejestrowano dźwięk implozji
Tragiczny koniec Titana. Zarejestrowano dźwięk implozji
Kupił ją za 69 mln zł. Teraz chce sprzedać. Oto cena
Kupił ją za 69 mln zł. Teraz chce sprzedać. Oto cena
BMW spowodował wypadek. "Dożywotnio zabrać prawo jazdy"
BMW spowodował wypadek. "Dożywotnio zabrać prawo jazdy"
Pokazał ujęcie z lasu. "Jest na czerwonej liście w Polsce"
Pokazał ujęcie z lasu. "Jest na czerwonej liście w Polsce"