Zabójca polskiego żołnierza zostanie złapany? Pułkownik rozwiewa wątpliwości

Kilka dni temu zmarł polski żołnierz, który został ugodzony nożem przez kogoś z tłumu migrantów szturmującego zaporę na granicy polsko-białoruskiej. Czy mężczyznę uda się zidentyfikować? Pułkownik Grzegorz Małecki w rozmowie z "Faktem" ocenia szansę w tym temacie. Nie pozostawił złudzeń.

.Zabójca polskiego żołnierza zostanie złapany? Pułkownik rozwiewa wątpliwości
Źródło zdjęć: © X
Jakub Artych

Do ataku na polskiego żołnierza doszło 28 maja nad ranem na odcinku granicy w okolicach Dubicz Cerkiewnych (woj. podlaskie). Szeregowy 1. Warszawskiej Brygady Pancernej, wchodzącej w skład 18. Dywizji Zmechanizowanej, został raniony nożem przez jednego z mężczyzn, którzy w grupie próbowali sforsować stalową zaporę.

Gdy żołnierz, używając tarczy ochronnej, blokował wyłom w stalowej zaporze na granicy, sprawca - po przełożeniu ręki przez płot - ugodził go nożem w okolicy klatki piersiowej. Nóż utkwił w ciele żołnierza.

W stronę rannego i udzielającej mu pomocy funkcjonariuszki Straży Granicznej rzucano gałęzie i kamienie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kulisy zatrzymania Polaka w Kongo. "Te rzeczy się zdarzają"

Czy można złapać zabójcę żołnierza?

Niestety żołnierz zmarł w czwartek w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie. Po ataku bandyta uciekł w głąb Białorusi. Jest szansa, że uda się go znaleźć i skazać?

Nie mamy możliwości, żeby tego człowieka dopaść. To są działania o charakterze kryminalnym i mają kontekst polityczny. To są ludzie, którzy działają w interesie i we współpracy z reżimem białoruskim. Nie można wykluczyć, że ta osoba była zadaniowana, żeby zrobiła coś podobnego - mówi dla "Faktu" pułkownik Grzegorz Małecki.

Minister Radosław Sikorski podkreślał, że trwa śledztwo w sprawie śmierci żołnierza. Małecki podkreśla jednak, że w obecnej sytuacji nasz kraj jest bezradny.

Najlepszą metodą jest zapobieganie, stworzenie systemu, który skutecznie będzie uniemożliwiał zaistnienie takich zdarzeń. Nie mamy możliwości egzekwowania odpowiedzialności od osób, które biorą w nich udział - dodaje pułkownik.
Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę