Zabójstwo Pawła Adamowicza. Przełom w sprawie

Sprawa zabójstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza wstrząsnęła całą Polską. W sprawie właśnie doszło do przełomu, bo nareszcie zaczął się proces Stefana W., który śmiertelnie ranił nożem polityka.

PawełPaweł Adamowicz zmarł 14 stycznia 2019 r. w wyniku zadania mu w dniu poprzednim ran przez zamachowca podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Źródło zdjęć: © PAP | Wojtek Jargi�o

Podczas gdańskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy 13 stycznia 2019 r. 27-letni Stefan W. wtargnął na scenę i kilkukrotnie ugodził Pawła Adamowicza nożem. Prezydent Gdańska zmarł następnego dnia w szpitalu.

Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca

Po zamachu nożownik podniósł w górę ręce w geście zwycięstwa, odebrał konferansjerowi mikrofon i krzyczał do tłumu: "Nazywam się Stefan W. Siedziałem niewinny w więzieniu. Platforma Obywatelska mnie torturowała. Dlatego właśnie zginął Adamowicz".

Mężczyzna został schwytany. Biegli psychiatrzy trzykrotnie badali podejrzanego. Ostatecznie uznano, że Stefan W. miał ograniczoną poczytalność.

Po trwającym niemal 3 lata śledztwie w grudniu 2021 r. prokuratura w Gdańsku postawiła Stefanowi W. dwa zarzuty. Oskarżony został o "dokonanie zabójstwa w zamiarze bezpośrednim w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie", a także o "popełnienie przestępstwa zmuszenia groźbą innej osoby do określonego zachowania" (odebranie mikrofonu mężczyźnie).

Stefan W. stanie przed sądem

Jak podaje "Gazeta Wyborcza" w poniedziałek 28 marca br. o godz. 9:30 miał się rozpocząć proces w sprawie zabójstwa Pawła Adamowicza. Do 23 lipca br. sąd wyznaczył w sumie 15 terminów rozpraw. Proces może trwać nawet kilka lat.

Przestępstwo zabójstwa z motywacji zasługującej na szczególne potępienie jest zagrożone karą więzienia od lat 12, karą 25 lat pozbawienia wolności albo karą dożywotniego pozbawienia wolności. Wobec podejrzanego z ograniczoną poczytalnością sąd może zastosować złagodzenie kary.

Wybrane dla Ciebie
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany