Zaczęła rodzić na dworcu w Rzepinie. Obok stał wózek z małą córeczką

Do nietypowej sytuacji doszło w województwie lubuskim. Kobieta wysiadła na stacji kolejowej w Rzepinie, gdzie nagle odeszły jej wody płodowe. 40-latka podróżowała z malutką, półtoraroczną córeczką. Całą sytuację zauważyli czujni słubiccy dzielnicowi, którzy od razu pośpieszyli na pomoc.

Kobieta zaczęła rodzić na stacji PKP w RzepinieKobieta zaczęła rodzić na stacji PKP w Rzepinie
Źródło zdjęć: © Lubuska Policja | Komenda Powiatowa Policji w Słubicach
Malwina Witkowska

Do sytuacji doszło na dworcu PKP w Rzepinie, gdzie słubiccy dzielnicowi patrolowali teren. Zauważyli kobietę na ławce, która nagle straciła siły. Obok niej stał wózek z małym dzieckiem.

Okazało się, że kobiecie odeszły wody płodowe. Policjanci natychmiast podbiegli do niej, aby udzielić pomocy. Na szczęście w tym samym czasie na miejsce przyjechał Zespół Pogotowia Ratunkowego, który zapewnił dalszą opiekę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sensacja na wakacyjnej wyspie. "Widzieliśmy czerwone jęzory lawy"

Zaczęła rodzić na dworcu w Rzepinie

40-latka podróżowała z Niemiec. Na stacji PKP w Rzepinie miała przesiąść się do innego pociągu. Jej podróż została jednak niespodziewanie przerwana przez niezaplanowany poród. Sytuacja była nagląca, ponieważ kobieta już zaczęła rodzić. Każda minuta była na wagę złota.

Na szczęście wszystko zakończyło się pomyślnie. Zespół Pogotowia Ratunkowego szybko zareagował, zabrał rodzącą kobietę i przetransportował ją do szpitala w Sulęcinie.

Kiedy kobieta została bezpiecznie przekazana pod opiekę odpowiednich służb, w tym czasie policjanci zajęli się jej małą córeczką. Półtoraroczna dziewczynka była pod fachową opieką. Jak informują słubiccy funkcjonariusze, czuła się bardzo dobrze w ich towarzystwie.

Dzięki tak szybkiej i sprawnej akcji, mama spieszącego się na świat maleństwa mogła się skupić na bezpiecznym porodzie. Małą córeczką rodzącej zaopiekowali się nasi dzielnicowi, aż do przyjazdu kolejnej karetki - poinformowała starszy aspirant Ewa Murmyło z Komendy Powiatowej Policji w Słubicach.

Ta nietypowa interwencja doskonale ukazuje czujność i empatię, jakimi wykazali się funkcjonariusze. Policjanci nie tylko dążą do ujawniania sprawców przestępstw i wykroczeń, ale także potrafią dostrzec sytuacje, w których inni ludzie potrzebują natychmiastowej pomocy ratującej zdrowie i życie.

Wybrane dla Ciebie
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu
Startuje United Cup. Hurkacz wraca do gry
Startuje United Cup. Hurkacz wraca do gry