EŁEM| 

Żądanie Obajtka. Domaga się zaprzestania publikacji na swój temat

33

"Gazeta Wyborcza" nie ustaje w publikacji nowych rewelacji dotyczących Daniela Obajtka. Na artykuły odpowiedział pełnomocnik prezesa Orlenu mec. Maciej Zaborowski.

Żądanie Obajtka. Domaga się zaprzestania publikacji na swój temat
Daniel Obajtek oskarża "Gazetę Wyborczą" o publikowanie kłamstw na jego temat (Getty Images)

Daniel Obajtek został oskarżony przez "Wyborczą" o łamanie prawa w czasie pełnienia funkcji wójta Pcimia.

Z tylnego siedzenia kierował spółką TT Plast. Ustawa zabrania łączenia posady wójta z działalnością w biznesie. Później skłamał w tej sprawie przed sądem - napisała gazeta.

Taśmy, które opublikowała "GW", są w posiadaniu prokuratury od 2016 r., mimo to nie zdecydowała się ona na wszczęcie postępowania. W rozmowie z "Wyborczą" anonimowi śledczy odnieśli się do zachowania prokuratury.

Zobacz także: Daniel Obajtek musi odejść z Orlenu? Poseł Zjednoczonej Prawicy wbrew kolegom
Głupoty napisała ta dziewczyna. Nie dziwię się, że nagrań nie odsłuchała, bo nie dałoby się odmówić - wypowiada się jeden z prokuratorów.
Widać, że wie, skąd wiatr wieje. Nie mogła nie wiedzieć, kto to Obajtek - ocenia drugi śledczy.

Głos ws. zabrał także Jacek Dubois. Warszawski prawnik, mówiąc o Obajtku przywołuje sprawę "Dwóch Wież".

Co łączy Jarosława Kaczyńskiego z Danielem Obajtkiem? Wspólne hobby, czyli biznes. Obajtek jako wójt Pcimia z tylnego siedzenia zajmował się sprawami spółki, zaś Kaczyński jako poseł poświęcił się projektowi „ dwie wieże”. Żaden z nich nie poniósł za to żadnej odpowiedzialności.

Pałacyk Obajtka

Najnowsza publikacja "Gazety Wyborczej" dotyczy prywatnego pałacyku prezesa Orlenu na Pomorzu. Obajtek użyczył ruinę swojej własności Fundacji Pomocy i Więzi Polskiej „Kresy RP” - ta z kolei otrzymała od Ministerstwa Kultury 800 tys. na remont budynku.

Po wybuchu epidemii COVID-19 w kwietniu ubiegłego roku Obajtek rozwiązał umowę z fundacją ws. użytkowania pałacu i zawarł umowę z nową, w celu dokończenia remontu i otrzymania kolejnych środków publicznych.

Resort kultury nie chce odpowiedzieć na pytania "Wyborczej" o rozliczenie 800 tys. zł na remont dworku Daniela Obajtka - informuje gazeta.

Obajtek się broni

Pełnomocnik Daniela Obajtka mec. Maciej Zaborowski pojawił się w czwartek przed siedzibą "Gazety Wyborczej" w Warszawie. Prawnik domaga się w imieniu swojego klienta zaprzestania publikacji na jego temat.

Ostateczne wezwanie przedsądowe do zaniechania naruszeń zawiera kilka punktów. Po pierwsze, natychmiastowe żądanie zaprzestania jakichkolwiek dalszych naruszeń dóbr osobistych pana Daniela Obajtka. Po drugie, usunięcie z przestrzeni publicznej wszystkich materiałów, które zawierają nieprawdę i godzą w dobra osobiste pana Daniela Obajtka. Po trzecie, opublikowanie szeregu przeprosin przez wydawcę, redaktora naczelnego i dziennikarzy, którzy naruszyli dobra osobiste pana Daniela Obajtka - wzywa mec. Zaborowski.

Same przeprosiny to jednak nie wszystko, czego domaga się Obajtek. Prezes Orlenu zażądał wpłaty przez gazetę 200 tys. zł na Polskie Stowarzyszenie Syndrom Tourette'a.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić