Zagadkowa śmierć Pauliny z Top Model i jej męża. Są trzy hipotezy

Śledztwo w sprawie tragicznej śmierci Pauliny Lerch i jej męża Sławomira z Będlewa wciąż nie przyniosło jednoznacznych odpowiedzi. Biegli odgrywają kluczową rolę w ustaleniu, co naprawdę wydarzyło się w domu uczestniczki Top Model. Postawiono trzy główne hipotezy.

Śmierć uczestniczki "Top Model" i jej męża. Są trzy hipotezyŚmierć uczestniczki "Top Model" i jej męża. Są trzy hipotezy
Źródło zdjęć: © Policja
Danuta Pałęga

Policja wyklucza udział osób trzecich. Wciąż jednak pozostaje wiele pytań bez odpowiedzi, a hipotezy dotyczące przyczyn zgonu małżeństwa wciąż są rozważane.

Przypomnijmy, że ciała Pauliny, 33-letniej uczestniczki programu Top Model, oraz jej 47-letniego męża Sławomira znaleziono 1 września w ich domu. Zaniepokojona rodzina kobiety zaalarmowała służby, ponieważ od kilku dni nie miała z nią kontaktu.

Na miejscu policjanci odkryli zwłoki oraz rewolwer, co początkowo sugerowało, że mogło dojść do morderstwa i samobójstwa. Jednak sekcja zwłok wykluczyła użycie broni.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Iwona Pavlović podsumowała pierwszy odcinek "Tańca z gwiazdami". "Inna edycja niż wszystkie"

Znajomi pary podkreślają, że Paulina i Sławomir byli ze sobą bardzo zżyci, a możliwość, że jedno z nich mogło zabić drugie, wydaje się im nieprawdopodobna. "Klakson", jak był nazywany Sławomir, miał również kontakty z półświatkiem narkotykowym, co sugeruje kolejną hipotezę – możliwe przedawkowanie. Jest to jedna z trzech głównych teorii, obok samobójstwa oraz samobójstwa rozszerzonego - podaje "Fakt".

Jak podkreśla "Fakt", mimo tych trzech hipotez, kluczowe będą wyniki badań toksykologicznych i szczegółowa opinia biegłych. Niestety, jak zaznacza policja, ciała były w znacznym stopniu rozkładu, co może utrudnić uzyskanie precyzyjnych wyników.

Kluczowe będą badania toksykologiczne

Jak podkreśla młodszy inspektor Andrzej Borowiak, wysokie temperatury panujące w tamtym czasie mogły przyspieszyć proces rozkładu, nawet jeśli ciała znajdowały się w domu tylko przez kilka dni. - Opinia biegłych będzie kluczowa – mówi "Faktowi" Borowiak, zaznaczając, że dalsze ustalenia będą zależały od wyników badań toksykologicznych.

W sprawie wciąż pozostaje wiele niewiadomych, a na ostateczne ustalenia będzie trzeba poczekać do momentu uzyskania pełnych wyników badań. Sytuacja jest tym bardziej skomplikowana, że ze względu na stan zwłok nie wiadomo, czy poszerzone badania przyniosą odpowiedzi, na które czekają śledczy i rodzina zmarłych.

Gdzie szukać pomocy?

Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.

Telefony zaufania
Telefony zaufania © Licencjodawca
Wybrane dla Ciebie
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone