Zajrzeli do bagażnika i osłupieli. 56-latek nakryty na gorącym uczynku w lesie
W miejscowości Dobra Pomoc w powiecie gostyńskim policjanci ujawnili kradzież drewna z lasu. 56-latek wywoził drewno z lasu w bagażniku swojego auta.
Wraz ze zbliżającą się jesienią i zimą rośnie zapotrzebowanie na opał jakim jest między innymi drewno. Policjanci apelują o rozsądek, gdyż kradzież drewna wiąże się z poważnymi konsekwencjami prawnymi.
Przekonał się o tym 56-latek z powiatu gostyńskiego. Jak relacjonują mundurowi, mężczyzna myślał, że będzie to dla niego łatwy "łup".
Za kradzież dębiny oraz wjazd do lasu otrzymał on grzywnę w kwocie 400 zł - przekazała Komenda Powiatowa Policji w Gostyniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polka buduje giganta AI. Według niej jeden zawód praktycznie przestanie istnieć
Policjanci przypominają, że:
- każde drewno w lesie ma właściciela (państwo lub nadleśnictwo, własność prywatna),
- nielegalne wywożenie gałęzi czy kłód to wykroczenie,
- do lasu nie wolno wjeżdżać pojazdem mechanicznym poza wyznaczonymi drogami.
Ponadto należy pamiętać, że leżące w lesie drewno nie może zostać pozyskane bez odpowiedniej zgody wydanej przez zarządcę kompleksu. Las i każdy jego element jest dobrem społecznym i stanowi majątek Skarbu Państwa lub własność prywatną. Za wycięcie drzewa w lesie bez pisemnego zezwolenia odpowiemy jak za kradzież mienia, za co w przypadku przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.