Zajrzeli do samochodu. Funkcjonariusze złapali się za głowę

Funkcjonariusze lubelskiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) udaremnili na granicy w Zosinie (powiat hrubieszowski) przemyt 37 kg nieobrobionego bursztynu. Jego rynkową wartość oszacowano na blisko pół miliona złotych.

Zajrzeli do samochodu. Funkcjonariusze złapali się za głowę
Funkcjonariusze lubelskiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) udaremnili na granicy w Zosinie przemyt 37 kg nieobrobionego bursztynu. (Lubelski Urząd Celno-Skarbowy w Białej Podlaskiej)

Na nieoszlifowane bryły bursztynu funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Zosina natrafili w trakcie kontroli samochodu osobowego, którym kierował mieszkaniec Ukrainy. Mężczyzna ukrył bursztyn pod kołem zapasowym, w siedzeniach oraz w boczkach bagażnika.

302 bryły warte niemal pół miliona zł

Ze skrytek pojazdu funkcjonariusze wydobyli w sumie 302 bryły, w tym niektóre o wadze nawet pół kilograma.

Rynkowa wartość bursztynu może sięgać nawet pół mln złotych - informuje Lubelski Urząd Celno-Skarbowy w Białej Podlaskiej.

Funkcjonariusze KAS przyznają, że tak piękne bryły kopalnej żywicy trafiają się niezwykle rzadko na granicy. Zazwyczaj przemycany jest drobny, nieoszlifowany bursztyn.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Migranci na granicy polsko-białoruskiej. Żaryn: to największa próba masowego siłowego wejścia na teren Polski

Funkcjonariusze zajęli przemycany towar, a przeciwko obywatelowi Ukrainy wszczęli postępowanie karne skarbowe. Na poczet grożącej kary mężczyzna wpłacił 25 tys. zł.

Przemyt i nielegalna sprzedaż bursztynu to wymierne straty nie tylko dla budżetu państwa. Tracą na tym też uczciwi przedsiębiorcy, którzy legalnie zajmują się handlem i obróbką bursztynu - przypominają mundurowi.

W tym roku jest to pierwszy tak duży przemyt udaremniony przez funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej na przejściach granicznych w woj. lubelskim.

W tym tygodniu Mazowiecka Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) z kolei wykryła ponad 11 ton nielegalnego tytoniu na terenie Siedlec oraz pow. żyrardowskiego. Towar ukryty był w naczepie ciągnika, magazynie oraz na poddaszu posesji. Wartość szacunkowa zabezpieczonego towaru to ponad 8 mln zł.

Mężczyzna, który mieszkał na poddaszu, przyznał się do popełnienia przestępstwa skarbowego - informuje Mazowiecka Krajowa Administracja Skarbowa.
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić