Załatwił potrzebę fizjologiczną w lesie. Szybko pożałował

Jeden z mieszkańców Polanowa (woj. zachodniopomorskie) postanowił nagle udać się "za potrzebą", wjeżdżając do lasu i załatwiając swoją potrzebę fizjologiczną. Mężczyzna został ukarany przez straż miejską bardzo wysokim mandatem.

straż miejska strażnik miejskiStraż miejska / zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Materiały WP | Adobe

Jeden z czytelników Głosu Koszalińskiego doniósł o bardzo nietypowej sprawie. Pan Kamil z Polanowa został ukarany wysokim mandatem za wjazd samochodem do lasu w celu załatwienia nagłej potrzeby fizjologicznej.

Zdarzenie miało miejsce w lesie w okolicach Polanowa. Jak się jednak okazało, ten fakt nie uszedł uwadze strażników miejskich. W tym miejscu zamontowano bowiem fotopułapkę, której zadaniem było rejestrowanie kierowców wjeżdżających do lasu bez pozwolenia. Jak się okazało, jednym z nich był pan Kamil.

Wysoki mandat za minutę parkowania. Straż miejska nie pozostawia złudzeń

Choć zdarzenie miało miejsce w czerwcu, to ustalenie kierowcy trwało długo. Mężczyzna podróżował bowiem autem firmowym, więc sprawa nałożenia upomnienia znacznie się wydłużyła. Pan Kamil został jednak zaskoczony wysokością mandatu - wyniósł on 500 złotych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dlaczego lasy są trendy? Sadzenie lasów jest najprostszą formą dbania o środowisko

Dla mnie to duża kwota, uważam, że stanowczo za wysoka. W lesie parkowałem jakąś minutę. Zadzwoniłem do kilku straży w okolicy i spytałem się, na ile u nich wyceniane są takie wykroczenia. Usłyszałem, że na 100 złotych maksymalnie, czasami kończy się na pouczeniu. - twierdzi pan Kamil w rozmowie z "Głosem Koszalińskim".

Co ciekawe, mężczyzna skonsultował tę sprawę z burmistrzem Polanowa, który podzielił opinię co do wysokości mandatu. Włodarz gminy przyznał jednak, że w sprawie mandatu nie można już nic zrobić. Sprawę wytłumaczył także przedstawiciel polanowskiej straży miejskiej, komendant Adam Wrzosek:

Pan Kamil w celu załatwienia potrzeby mógł zatrzymać się, jak również inni poruszający się pojazdami, minutę wcześniej w miejscu do tego przeznaczonym, ale jak powiedział, wjechał z nawyku i to już nie pierwszy raz, obawiając się również, że mógł być uchwycony na kamerę w innym rejonie lasu. Mandat karny został nałożony zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa - twierdzi strażnik.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach