Żałoba w Korei Północnej. Kim Dzong Un był z nim do końca

W ubiegłym miesiącu zmarł Hyon Chol Hae. Śmierć byłego urzędnika odbiła się szerokim echem w całej Korei Północnej. Teraz państwowe media wyemitowały dokument o jego życiu. Był ważną postacią w historii kraju – zwłaszcza dla Kim Dzong Una.

Kim Dzong Un czuwał przy łóżku swojego mentora aż do jego śmierci Kim Dzong Un czuwał przy łóżku swojego mentora aż do jego śmierci
Źródło zdjęć: © KCTV

Jak informuje portal NK News, film na temat życia Hyon Chol Hae został wyemitowany w ubiegły weekend. Twórcy dokumentu zachwalali byłego urzędnika państwowego i podkreślali silną więź emocjonalną, która łączyła go z Kim Dzong Unem. O prawdziwości tych zapewnień świadczy m.in. fakt, że Kim czuwał przy łóżku swojego mentora aż do jego odejścia.

Kim Dzong Un w rozpaczy. Nie żyje Hyon Chol Hae, jego mentor

Film dokumentalny został zatytułowany "Najbliżej Słońca". Co istotne dla mieszkańców Korei Północnej, dzięki powstaniu produkcji mieli oni okazję obejrzeć niepublikowane wcześniej zdjęcia "Najwyższego Przywódcy" ze zmarłym Hyonem, a także jego siostrą Kim Jo Dzong i ojcem –Kim Dzong Ilem.

Jak wynikało z dokumentu, Hyon Chol Hae cieszył się zaufaniem nie tylko Kim Dzong Una, ale i poprzedniego "Najwyższego Przywódcy". Według ustaleń NK News w filmie położono nacisk na fakt, że Hyon trwał przy boku Kim Dzong Ila, gdy ten rozważał, któremu ze swoich dzieci w przyszłości powierzy władzę nad Koreą Północną.

Mieszkańcy Korei Północnej pierwszy raz w życiu mieli okazję oglądać tak prywatne zdjęcia Kim Dzong Una - i to z okresu dzieciństwa
Mieszkańcy Korei Północnej pierwszy raz w życiu mieli okazję oglądać tak prywatne zdjęcia Kim Dzong Una – i to z okresu dzieciństwa © KCTV

Kim Dzong Un regularnie pisał listy do swojego mentora. Hyon Chol Hae mógł również kontaktować się telefonicznie z Kimem bez pośredników. Mimo objęcia władzy "Najwyższego Przywódcę" i Hyona łączyła na tyle silna zażyłość, że zwracali się do siebie zwrotami "wujku" oraz Dzong Unny. To pieszczotliwe zdrobnienie imienia Kima, którego bliscy używali wobec niego w dzieciństwie.

Zgodnie z informacjami podanymi w dokumencie Hyon Chol Hae zmagał się z przewlekłą chorobą serca, która ostatecznie doprowadziła do jego śmierci. Podkreślono, że Kim Dzong Un nie tylko regularnie odwiedzał mentora w klinice Ponghwa w centrum Pjongjangu, lecz także instruował lekarzy, jak mają leczyć "towarzysza Hyona".

Zobacz też: 10 lat reżimu Kim Dzong Una. Tak rządzi autorytarny przywódca Korei Północnej

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos