Zapadł się pod ziemię kilka tygodni temu. Generał się odnalazł i zagłosował na Putina

Od początku 2024 roku wiele mówiło się na temat rzekomej śmierci generała Walerija Gierasimowa w ataku sił ukraińskich na zaanektowany Krym. Rosyjski generał jednak żyje, a po kilku tygodniach pojawił się publicznie. Oddał swój głos w wyborach prezydenckich, oczywiście na Władimira Putina.

Zapadł się pod ziemię kilka tygodni temu. Generał się odnalazł i zagłosował na Putina
Rosyjski generał jednak żyje. Poszedł głosować na Władmira Putina (X)

Przypomnijmy, że na początku stycznia Ukraina przeprowadziła dwa ataki rakietowe na okupowany przez Rosję Krym (na Sewastopol i Eupatorię). Wkrótce potem media obiegła informacja, że w jednym z ataków zginęło 23 żołnierzy rosyjskich.

Dziewięciu z nich rzekomo należało do sił specjalnych, a pięciu było "dowódcami wysokiej rangi". Momentalnie zaczęły krążyć pogłoski, że jednym z zabitych był najwyższy generał Rosji, Walerij Gierasimow.

Gierasimow ostatni raz był widziany publicznie 29 grudnia, gdy wręczał odznaczenia wojskowym. Od tamtej pory nie pojawił się przed kamerą. Teraz jednak zagadka została rozwiązana, bowiem polityk pojawił się w piątek 15 marca w jednym z lokali wyborczych, aby oddać swój głos na Władimira Putina.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Legion Wolności Rosji w akcji. Moment ataku na armię Putina pod Biełgorodem
Po miesiącach nieobecności Gierasimow pojawił się w rosyjskich mediach. głosując na "wybory" Putina. Wydaje się, że uważnie obserwuje Shoigu i powtarza wszystko za nim - poinformował na platformie X Anton Heraszczenko, doradca szefa ukraińskiego MSW.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Wybory prezydencie w Rosji. Faworyt jest tylko jeden

Do 17 marca potrwa głosowanie w rosyjskich lokalach wyborczych. Ludzie wybiorą spośród 4 kandydatów nowego prezydenta, choć oczywiście wiadomo, że wybory są fikcją, a Rosją dalej będzie rządził Władimir Putin.

Podczas rosyjskich wyborów nie brakuje oczywiście różnego rodzaju absurdów. Białoruski portal "Nexta" informuje, że w Czelabińsku na prośbę "niezależnego obserwatora" usunięto zegar z podobizną Władimira Putina, rzekomo "agitującego na rzecz kandydata w czasie wyborów".

Z tego samego powodu w Woroneżu w lokalu wyborczym zakryto prześcieradłem... portret Władimira Putina.

Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić