aktualizacja 

Zaskakujący ruch Putina. Morderca poszedł na wojnę w Ukrainie

Anton Heraszczenko, doradca ukraińskiego ministerstwa spraw wewnętrznych, udostępnił w mediach społecznościowych wpis, w którym poinformował o decyzji Władimira Putina. Prezydent Rosji ułaskawił groźnego zabójcę, który poszedł walczyć na wojnie w Ukrainie.

Zaskakujący ruch Putina. Morderca poszedł na wojnę w Ukrainie
Władimir Putin zamierza zwiększyć eksport gazu do Azji (Flickr.com, Domen publiczna, Just Click's With A Camera)

Nie jest tajemnicą, że Grupa Wagnera, której szefem był zmarły Jewgienij Prigożyn, rekrutowała więźniów, aby walczyli na wojnie w Ukrainie.

Kreml bardzo często angażował do walki osadzonych, ponieważ śmierć więźniów nie wywołuje w rosyjskim społeczeństwie takiej niechęci, jak w przypadku strat z szeregów zawodowych rosyjskich żołnierzy lub poborowych. Dla więźniów jest to z kolei idealna okazja na ucieczkę.

Anton Heraszczenko, doradca ukraińskiego ministerstwa spraw wewnętrznych, udostępnił w mediach społecznościowych wpis, w którym poinformował o decyzji Władimira Putina, który ułaskawił groźnego zabójcę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Problemy ukraińskiej armii. Trzy ważne aspekty

Władysław Kaniusz w połowie stycznia 2020 r. brutalnie zamordował swoją dziewczynę Wierę Pechtelewą. Z zeznań lekarza sądowego wynika, że ​​Wiera zmarła w wyniku splotu obrażeń - na jej ciele naliczono ponad 100 obrażeń, siniaków, krwiaków i ran kłutych.

Najbardziej ucierpiała jej twarz, szyja i głowa. Władysław został skazany na 17 lat więzienia. Później Kaniusz poszedł na wojnę z Ukrainą i podpisał 6-miesięczny kontrakt z rosyjską armią.

Na swoim kanale Telegram aktywistka na rzecz praw człowieka Alyona Popowa opublikowała odpowiedź prokuratury skierowaną do rodziców Pechtelewy, z której wynika, że ​​27 kwietnia 2023 roku podpisano dekret prezydenta o ułaskawieniu mordercy ich córki.

Gwałciciel wrócił do więzienia

Niektórzy dostali szansę na nowe życie, jednak nie wszyscy skorzystali z tej możliwości. Jeden z Rosjan, który przez sześć miesięcy walczył w Ukrainie, musiał wrócić do więzienia.

Gwałciciel, który został zwolniony z więzienia i wysłany na front, wrócił z wojny do domu i ponownie zgwałcił mieszkankę obwodu wołgogradzkiego. Mężczyzna jest w rękach policji. Do zbrodni doszło między 17-18 października w miejscowości Kotowo.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić