Kryminalni z Terespola ustalili miejsce pobytu mężczyzny, który poszukiwany był listem gończym za niepłacenie alimentów. Chcąc uniknąć wymierzonej kary, ukrywał się przed organami ścigania od września bieżącego roku.
Funkcjonariusze ustalili, gdzie przebywał 58-latek. W trakcie działań terespolskich policjantów aktywnie wspierali funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.
W minioną środę 26 października późnym wieczorem poszukiwany został zatrzymany w miejscu zamieszkania, na terenie powiatu grójeckiego. Mężczyzna przebywał w jednym z gospodarstw, gdzie pracował przy zbiorze borówki. Razem z 58-latkiem był tam również jego obecna partnerka.
Obydwoje byli bardzo zaskoczeni widokiem policjantów, nie spodziewali się zupełnie ich wizyty. Mężczyzna trafił do zakładu karnego. Spędzi tam najbliższe miesiące - relacjonuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.
Czytaj także: Tak wyszły w Wysokie Tatry. Ratownicy załamali ręce
W ostatnich dniach policjanci z Terespola ustalili także sprawcę wyrębu i kradzieży kilkunastu drzew z działki leśnej położonej na terenie gminy Terespol. Sprawca, chcąc ukryć proceder, świeże pnie przykrywał dla niepoznaki mchem. Dopuszczał się tego od sierpnia do października.
Policjanci dotarli też do właściciela działki, który na miejscu zdarzenia potwierdził informacje funkcjonariuszy. Po sprawdzeniu swojej własności stwierdził, że łupem sprawcy padło 17 drzew różnej grubości. Pokrzywdzony wycenił wartość strat na szkodę 1,5 tys. złotych.
Czytaj także: Tych firm unikaj jak ognia. Ostrzeżenie dla Polaków
W miejscu zamieszkania 53-latka funkcjonariusze ujawnili i zabezpieczyli pocięte już drewno. Całość została przekazana właścicielowi, natomiast złodziej został zatrzymany do wyjaśnienia. Mężczyzna usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Za popełnione czyny grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.