aktualizacja 

Tak wyszły w Wysokie Tatry. Ratownicy załamali ręce

107

Słowackie Tatry, psy, turystki i helikopter. Kolejną interwencją ratowników górskich z Horskiej Zachrannej Służby zakończyła się górska wyprawa dwóch Czeszek. Kobiety zboczyły ze szlaku i utknęły w Soliskowym Żlebie, na wysokości 1900 metrów. Psy wraz z ich właścicielkami ewakuowano helikopterem.

Tak wyszły w Wysokie Tatry. Ratownicy załamali ręce
Kobiety poszły z psami w wysokie Tatry. Potrzebna była pomoc ratowników górskich (Facebook, Horska Zachranna Sluzba)

Zgłoszenie do słowackiego odpowiednika GOPR wpłynęło w czwartkowe popołudnie, 27 października. Dwie młode turystki z Czech utknęły wraz ze swoimi psami w Soliskowym Żlebie. Nie potrzebowały medycznej pomocy, były jedynie wyczerpane, a Beagel i Malamut, które towarzyszyły im w wyprawie, nie były w stanie zejść z wysokości 1900 metrów.

To kolejny przykład nieodpowiedzialnego zachowania na szlaku, który odnotowują ratownicy górscy po obu stronach Tatr. Na swoich stronach internetowych przedstawiciele Horskiej Zachrannej Służby apelują do turystów i turystek wychodzących w Wysokie Tatry o rozwagę.

Górska służba ratownicza odnotowała w ostatnim czasie kilka interwencji, które łączy nieznajomość terenu, brak informacji o planowanej trasie czy poruszanie się bez górskiego przewodnika - informują słowaccy ratownicy górscy.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Do tego dochodzi brak specjalistycznego wyposażenia, niewielkie doświadczenie turystek i turystów oraz przecenianie swoich możliwości.

Prosimy wszystkich odwiedzających, aby nie lekceważyli wysokogórskiego terenu, nie oddalali się od szlaków turystycznych i postępowali zgodnie z instrukcjami i zaleceniami HZS - apelują ratownicy z Horskiej Zachrannej Służby.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowoczesny dom z bali z widokiem na Tatry. Koszty utrzymania zaskakują

Turystkom i ich psom nic się nie stało, zostały ewakuowanie helikopterem bez żadnych obrażeń do Popradu. Stamtąd samochodem przewieziono je do Starego Smokowca, skąd kobiety i towarzyszące im psy na własną rękę wróciły do wynajmowanego hotelu.

Autor: BBI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić