Zdalne nauczanie w polskich szkołach. Od poniedziałku nowe zasady
W polskich szkołach wraca zdalne nauczanie, ale na razie nie dotyczy wszystkich uczniów. Od poniedziałku obowiązują nowe przepisy, które jasno precyzują, kto ma obowiązek chodzić do szkoły.
Stale utrzymujący się wzrost zachorowań w końcu musiał uderzyć w szkoły. Na razie nie zamknięto wszystkich placówek edukacyjnych, ale od poniedziałku obowiązują nowe przepisy. W niektórych szkołach wróciło nauczanie zdalne.
Które szkoły mają zdalne nauczanie?
Szkoły podstawowe i przedszkola działają jak dotychczas, czyli nauka odbywa się stacjonarnie. Inaczej sytuacja wygląda w przypadku szkół ponadpodstawowych.
W strefie żółtej, którą objęty jest cały kraj, obowiązuje nauczanie hybrydowe. To oznacza, że co najmniej 50 proc. uczniów musi normalnie chodzić do szkoły, a pozostali uczą się w trybie zdalnym, czyli we własnych domach.
Szkoły podstawowe do zamknięcia? Dyrektorzy domagają się zmian systemowych
Bardziej restrykcyjnie traktowane są szkoły ponadpodstawowe, które znajdują się w strefie czerwonej. Tam wszystkie licea, technika, czy szkoły branżowe mają obowiązek uczyć za pomocą e-lekcji.
Czytaj także: Czym jest nauczanie hybrydowe? Od kiedy obowiązuje?
Szczegóły dotyczące form nauczania znajdują się w ostatnim rozporządzeniu Ministerstwa Edukacji Narodowej. Na razie MEN nie chce doprowadzić sytuacji z wiosny, kiedy wszystkie szkoły bez wyjątku były zamknięte.