Najważniejsze informacje
- Zdjęcia arkusza maturalnego z języka polskiego pojawiły się w mediach społecznościowych po rozpoczęciu egzaminu.
- CKE podejrzewa, że zdjęcia wykonał maturzysta, który wniósł telefon na salę.
- Wniesienie urządzenia telekomunikacyjnego na egzamin skutkuje unieważnieniem egzaminu.
W poniedziałek, podczas egzaminu maturalnego z języka polskiego, w mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia arkusza egzaminacyjnego. CKE poinformowała, że zdjęcia te najprawdopodobniej zostały wykonane przez zdającego, który wniósł na salę egzaminacyjną urządzenie telekomunikacyjne.
Czytaj także: Zdałbyś maturę z języka polskiego? Sprawdź swoją wiedzę
CKE podkreśliła, że zdjęcia nie zostały ujawnione przed rozpoczęciem egzaminu, a pierwsze z nich pojawiły się w sieci po godz. 9.15. Komisja przypomniała, że wniesienie telefonu na egzamin skutkuje unieważnieniem egzaminu z danego przedmiotu, co oznacza brak możliwości przystąpienia do sesji poprawkowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdjęcia arkusza maturalnego w sieci
W ubiegłym roku unieważniono 202 egzaminy maturalne, z czego 53 przypadki dotyczyły wniesienia telefonu na egzamin. Osoby, którym unieważniono egzamin, mogą do niego przystąpić dopiero za rok. CKE analizuje obecnie sytuację i w razie potrzeby złoży zawiadomienie do odpowiednich służb.
W tym roku wprowadzono wyjątek od zakazu wnoszenia urządzeń telekomunikacyjnych na egzamin. Dotyczy on telefonów z aplikacją do monitorowania stanu zdrowia, np. poziomu glukozy. W takim przypadku telefon musi być przekazany przewodniczącemu zespołu nadzorującego.
Centralna Komisja Egzaminacyjna bada sprawę i w przypadku potwierdzenia złamania przepisów, podejmie odpowiednie kroki prawne. Maturzysta, który wykonał zdjęcia, może ponieść poważne konsekwencje, w tym unieważnienie egzaminu.
Czytaj także: Spóźnienie na maturę 2025. Jakie są konsekwencje?