Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Himalaje głupoty, czyli praca z "zachowaniem BHP" w Łodzi

138

Zdjęcie z Łodzi obiegło internet. Znalazł się na nim pracownik firmy budowlanej. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że...mężczyzna bez żadnego zabezpieczenia montował znak drogowy. Nie miał kasku i w dodatku stał na łyżce od koparki.

Himalaje głupoty, czyli praca z "zachowaniem BHP" w Łodzi
Zdjęcie przesłał czytelnik profilu LDZ Zmotoryzowani Łodzianie (Facebook, LDZ Zmotoryzowani Łodzianie)

Zdjęcie opublikował na Facebooku profil LDZ Zmotoryzowani Łodzianie. Przesłał go jeden z czytelników fanpage'a. Prace odbywały się w poniedziałek popołudniu na jednym z łódzkich skrzyżowań.

Zamiast podnośnika - koparka

Jak twierdzi w rozmowie z TVN24 Jarosław Kostrzewa, założyciel strony LDZ Zmotoryzowani Łodzianie, podobne sytuacje w Łodzi zdarzają się cały czas.

Dziwi mnie to, że mimo, że było to wielokrotnie pokazywane, to się nic nie zmienia. Czekamy chyba na jakiś poważny wypadek. Może wtedy ktoś pomyśli. Warto takie rzeczy pokazywać, bo jeśli nie będziemy tego nagłaśniali, to będzie to dla nas taka normalna rzeczywistość - bo nic się nie stało - to robimy tak dalej. Mam nadzieję, że ta mentalność się zmieni - mówi TVN24 Jarosław Kostrzewa.

Internauci żartują, służby ruszają do pracy

Wyczyn pracownika firmy budowlanej spotkał się z różnymi reakcjami w internecie. Jednak większość komentujących z całej sytuacji po prostu drwi.

Jak mam czekać 3 lata to wole na koparce wariata - pisze pani Joanna.
To jest właśnie dowód rzeczowy, dlaczego chłopy żyją krócej - dodał żartobliwie internauta o pseudonimie Anioł Stróż.

Do śmiechu nie jest natomiast pracownikom łódzkiego Zarządu Dróg i Transportu. Dziennikarze TVN24 przesłali urzędowi zdjęcia pracy wykonywanej w niecodzienny sposób.

Tego typu zachowanie jest niedopuszczalne. Stwarza zagrożenie, zarówno dla samego pracownika, jak i mieszkańców. Za bezpieczeństwo na placu budowy odpowiada kierownik robót. Jesteśmy już po rozmowach z wykonawcą, aby wyciągnięto konsekwencje i podjęto kroki w celu zapewnia bezpieczeństwa na remontowanej ulicy - przekazuje TVN24 Tomasz Andrzejewski, rzecznik Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi.

Z kolei policja zapowiedziała, że przekaże sprawę do Państwowej Inspekcji Pracy, gdyż mężczyzna pracował w sposób niezgodny z przepisami bezpieczeństwa i higieny pracy.

Zobacz także: Spór o pogłębienie 900 m toru wodnego. Prezydent Elbląga: "To obowiązek Skarbu Państwa"
Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zaskakujący finał kontroli. Pijana kursantka za kierownicą "elki"
Kibice z niego zakpili. O jego odpowiedzi mówi cały świat
Polacy zdobyli Czo Oju zimą. 40. rocznica historycznego wyczynu
Nie żyje znana tiktokerka. 25-latka mówiła o swojej chorobie w sieci
Ma długość 138 metrów i jest pod ziemią. Niezwykłe odkrycie w Albanii
Polska walczy z zagranicznymi gangami. Donald Tusk reaguje
Pani Krystyna dostała w krakowskim szpitalu leki innego pacjenta. Nie żyje
Muzyka łagodzi nie tylko obyczaje. Okazuje się, że także i ból
Tragiczna śmierć 11 kangurów w opolskim zoo. Jest specjalne oświadczenie
Wyniki Lotto 11.02.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Lecieli z Warszawy do ZEA. Boeing 737 nagle zmienił kurs. Kod "7700"
Nie żyje Elena Delle Piane. Była uwięziona w ciele dziecka
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić