aktualizacja 

Zero emocji i twarz dziecka. Rosjanin opowiada, co robił z jeńcami

Rosyjski spadochroniarz z Pskowa przyznał, że otrzymał od dowództwa rozkaz, by nie brać do niewoli ukraińskich żołnierzy. Na filmiku w mediach społecznościowych młody Rosjanin spokojnie opowiada, że mieli strzelać do wszystkich, nawet jeżeli nie mają broni. Jego dziecięca aparycja w połączeniu z brakiem emocji podczas mówienia o zbrodniach, przerażają.

Zero emocji i twarz dziecka. Rosjanin opowiada, co robił z jeńcami
Młody Rosjanin opowiedział, jak traktował jeńców z Ukrainy (Getty Images, Twitter, 2022 Anadolu Agency)

Rosjanin wygadał się na filmiku, który nagrali ukraińscy żołnierze po tym, jak trafił do niewoli. Wyznał wprost, że nie brali jeńców z Ukrainy i strzelali do wszystkich, ponieważ otrzymał taki rozkaz od dowództwa.

Otrzymał rozkaz "strzelać do wszystkich"

Warto podkreślić, że młody Rosjanin opowiada o tym bez żadnych wyrzutów sumienia i z totalnym spokojem na twarzy. Podczas wywiadu spadochroniarz zaznaczył, że został zmobilizowany. Według niego w dywizji pskowskiej są co najmniej cztery jednostki poborowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wolski o demografii Rosji. "Jedno wielkie oszustwo"

Rosyjski żołnierz został na filmiku zapytany, czy nawet ci, którzy idą dobrowolnie się poddać, są rozstrzeliwani. Wojskowy spokojnie potwierdził: "Nawet jeśli idą bez karabinów maszynowych i żadnej broni - tak, musieliśmy strzelać".

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Tak Rosjanie traktują jeńców

Ukraiński rzecznik praw człowieka Dmytro Łubiniec zwracał uwagę, że Rosjanie znęcają się nad ukraińskimi jeńcami wojennymi.

Zabierają ich na rzekomą wymianę, następnie wtrącają znów do kolonii karnych i opowiadają, że Kijów miał odmówić ich przyjęcia - napisał. Określił takie praktyki jako "rodzaj tortur".

Z raportu ONZ wynika, że wielu Ukraińców zgłaszało, że zostali pobici podczas zatrzymania. Mówili, że zostali stłoczeni w ciężarówkach i przewożeni nimi, w niektórych przypadkach przez ponad dzień, bez wody i dostępu do toalety. Niektórzy mówili, że w obozach dla jeńców wojennych byli bici, zastraszani, poniżani, napastowani seksualnie lub atakowani przez psy.

Działo się to głównie w obozach na terenie Rosji. W jednym z nich w kwietniu zmarło podobno osiem osób. Niektóre kobiety donosiły, że były rażone prądem i bite lub zmuszane do przechodzenia nago z pomieszczenia do pomieszczenia.

Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić