Kadyrow o końcu wojny. "Zachód uklęknie"
Przywódca Republiki Czeczeńskiej Ramzan Kadyrow stwierdził, że zapoczątkowana przez Rosję wojna w Ukrainie zakończy się do końca tego roku, a zwycięstwo odniosą siły rosyjskie. - Zachód uklęknie - zawyrokował sojusznik Putina w wywiadzie z czeczeńskim ministrem.
Od wtorku 7 lutego na Telegramie oraz w rosyjskich serwisach informacyjnych, takich jak gazeta.ru, udostępniane i szeroko komentowane są fragmenty wywiadu Ramzana Kadyrowa z czeczeńskim ministrem Achmedem Dudajewem. Głównym tematem rozmowy była rosyjska inwazja na Ukrainę.
Kadyrow o końcu wojny. "Zachód uklęknie"
Jak zauważa Newsweek.com, czeczeński przywódca od miesięcy krytykuje działania armii Putina i decyzje podejmowane przez rosyjskich dowódców. Mimo to podczas wywiadu Kadyrow wyraził głębokie przekonanie, że Rosja wygra wojnę w Ukrainie, którą on zgodnie z prokremlowską propagandą nazywa "specjalną operację wojskową".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Putin traci wsparcie. "Chaos będzie się pogłębiał"
Ponadto sojusznik Władimira Putina zawyrokował, że wojna zakończy się do końca roku, a w obliczu zwycięstwa Rosji kraje europejskie rzekomo "uznają niewłaściwość swoich działań".
Zachód uklęknie i jak zwykle państwa europejskie będą musiały współpracować z Federacją Rosyjską we wszystkich dziedzinach. Nie będzie i nie może być innej drogi - powiedział Kadyrow, cytowany przez Newsweek.
Ramzan Kadyrow często stawia siebie w roli autorytetu i chętnie dzieli się publicznie swoimi opiniami na różnorodne tematy. Dla przykładu w poniedziałek zamieścił w serwisie Telegram wpis dotyczący Polski. Stwierdził, że Polska "będzie błagać o dostawy broni z USA" i zapowiedział "denazyfikację" naszego kraju.
"Walka z satanizmem musi trwać w całej Europie, a przede wszystkim w Polsce" - napisał na Telegramie Czeczen. Według niego na Śląsku powinno odbyć się referendum, które "może pomóc zorganizować Rosja".
Czytaj także: Łukaszenka grzmi. "Uciekają do Polski, stoją jak hieny"
Jako organizatorzy corocznego Marszu Autonomii zostaliśmy wywołani do tablicy przez niejakiego Kadyrowa. Stanowczo nie zapraszamy!!! Trauma po ostatniej wizycie "wyzwolicieli" w 1945 roku pozostała w naszych rodzinach do dnia dzisiejszego. (...) Patriotom Czeczeńskiej Republiki Iczkerii życzymy wyzwolenia spod rosyjskiej okupacji - odciął się Ruch Autonomii Śląska na Facebooku.