Zginęły cztery osoby. Prokuratura wskazała wstępne przyczyny wypadku
Cztery osoby zginęły w tragicznym wypadku na drodze krajowej nr 57 w miejscowości Opaleniec (woj. mazowieckie), gdzie doszło do zderzenia samochodu osobowego z cysterną. Według wstępnych ustaleń to kierowca volkswagena, który również poniósł śmierć na miejscu, mógł doprowadzić do tragedii.
Najważniejsze informacje
- Wypadek miał miejsce na DK57 w Opaleńcu.
- Zginęły cztery osoby podróżujące volkswagenem.
- Kierowca osobówki miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
Prokuratura Rejonowa w Przasnyszu prowadzi śledztwo dotyczące tragicznego wypadku, który wydarzył się w miejscowości Opaleniec na drodze krajowej nr 57. W wyniku zderzenia cysterny z samochodem osobowym zginęły cztery osoby. Wszystkie podróżowały samochodem osobowym.
Prowadzą agroturystykę na Mazurach. Oto czym się zajmują
Do wypadku doszło w poniedziałek około południa. Na zakręcie volkswagen polo zderzył się z cysterną. Ofiary to 76-letnia kobieta oraz trzech mężczyzn w wieku 42, 47 i 75 lat, wszyscy z gminy Gietrzwałd.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że do zderzenia doszło w wyniku nieprawidłowej taktyki jazdy kierowcy prowadzącego samochód osobowy – powiedziała Polskiej Agencji Prasowej prokurator rejonowa prokuratury w Przasnyszu Małgorzata Ochman.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kierowca nie powinien był prowadzić
Śledczy ustalili, że kierowca volkswagena miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, który został na niego nałożony za jazdę pod wpływem alkoholu.
W chwili wypadku jezdnia była mokra, a opony volkswagena były w złym stanie. Opony volkswagena na przedniej osi posiadały różną szerokość, a rzeźba bieżnika jednej z nich była nadmiernie zużyta – informował nadkom. Paweł Rykowski z przasnyskiej policji.
38-letni kierowca cysterny był trzeźwy i nie odniósł obrażeń.