aktualizacja 

Ziobro żąda weta. Powołuje się na Kaczyńskiego

10

Zbigniew Ziobro pisze list do premiera, w którym popiera decyzję o zawetowaniu unijnego budżetu. "Mamy możliwość wykorzystania realnej władzy, czyli prawa weta. Powinniśmy z niego skorzystać" - powiedział w poniedziałek minister sprawiedliwości.

Ziobro żąda weta. Powołuje się na Kaczyńskiego
Zbigniew Ziobro pisze do premiera list, w którym popiera decyzję o zawetowaniu unijnego budżetu. (PAP)

Według polityków Solidarnej Polski unijna propozycja powiązania budżetu UE z praworządnością to "pic" i "ściema".

Praworządność jest tylko pretekstem. Chodzi tu o radykalne ograniczenie suwerenności - powiedział Zbigniew Ziobro i nazwał propozycję powiązania unijnych funduszy z praworządnością "kolonizacją polityczną".

Jak mówi minister sprawiedliwości, propozycja niemieckiej prezydencji łamie art. 7 traktatu UE i sama w sobie jest niepraworządna.

W tej sprawie polska walczy nie tylko w swoim interesie, ale i w interesie wszystkich państw wspólnoty - powiedział Zbigniew Ziobro.

Ziobro pisze listo do Morawieckiego

Jako prezes Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro wysłał więc do premiera Mateusza Morawieckiego list, w którym poleca mu skorzystanie z prawa weta. Ziobro stwierdził też, że stanowisko Solidarnej Polski jest wyrazem poparcia dla stanowiska polityków PiS-u, m.in. prezesa Jarosława Kaczyńskiego, którzy jednoznacznie wypowiadali się przeciwko mechanizmowi praworządności.

Zbigniew Ziobro mówi, że jeżeli premier Morawiecki nie zastosuje weta w sprawie budżetu, to będzie to oznaczało "całkowitą utratę zaufania".

Minister Ziobro cytował na konferencji słowa Jarosława Kaczyńskiego, który zaznaczył, że w weto "musi być". Polskie weto w sprawie budżetu unijnego zapowiada też szef kancelarii premiera Michał Dworczyk.

Na pewno nie zgodzimy się na łamanie traktatu, na pewno nie zgodzimy się na szantaż wewnątrz UE. Będziemy konsekwentnie zabiegać o to, aby Unia opierała się na partnerstwie i wzajemnym podmiotowym traktowanie krajów, które do niej należą - powiedział Dworczyk, cytowany przez RMF FM.

Na początku listopada prezydencja niemiecka i Parlament Europejski wypracowały porozumienie w sprawie mechanizmu powiązania dostępu do środków unijnych z praworządnością. Porozumienie zostało skrytykowane przez rządy Polski i Węgier.

Jak tłumaczył premier, obecnie proponowane przez unijne władze rozwiązania nie są zgodne z wcześniejszymi ustaleniami. Mateusz Morawiecki wysłał listy do liderów Unii Europejskiej, w których poinformował, że Polska nie zgadza się na projekt rozporządzenia warunkującego wypłacanie unijnych pieniędzy od przestrzegania zasad praworządności i zagroził, że Polska zawetuje całość ustaleń.

Unijny budżet na lata 2021-27 to ponad bilion euro. Oraz dodatkowe 750 mld euro z Funduszu Odbudowy, który ma pozwolić krajom UE pokonać kryzys związany z koronawirusem. Polska ma otrzymać według wyliczeń 776 mld zł, co sprawia, że jest jednym z największych beneficjantów unijnego budżetu.

Zobacz także: Jarosław Kaczyński w rządzie. "Bez niego z Ziobro sobie nie poradzą"
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić