Zmienił się stan zdrowia głodzonej Helenki. Przełom w walce o życie 3,5-latki?

Skrajnie zagłodzona 3,5-latka, która trafiła do zielonogórskiego szpitala, zaczęła nawet chodzić. Jej stan zdrowia zdecydowanie się poprawił. Dziewczynka przyjmuje już pokarmy i nawiązuje kontakty z otoczeniem. Teraz na Helenkę czekają kolejne wyzwania.

Dobre informacje z zielonogórskiego szpitalaDobre informacje z zielonogórskiego szpitala
Źródło zdjęć: © Facebook
Marcin Lewicki

Helenka trafiła 15 grudnia do szpitala w Zielonej Górze. 3,5-latka ważyła zaledwie 8 kg. Dziewczynka była skrajnie zagłodzona. Rodzice karmili ją wyłącznie mlekiem. Pod opiekę lekarzy trafiła, gdy nie było z nią kontaktu.

Medycy zaczęli dokarmiać wyczerpane dziecko. Najpierw dostawała pokarmy dożylnie i dojelitowo. Później uzupełniono dietę o mleko (pokarm, który Helenka dobrze zna). Aktualnie stan zdrowia 3,5-latki znacznie się poprawił. Może spożywać już pokarmy stałe i ma duży apetyt.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Święta jak tykająca bomba. Lekarz o tym, czego unikać

Dziecko ma duży apetyt, bardzo dobrze je, również pokarmy stałe, przybiera na wadze i ma się zdecydowanie lepiej - mówi "Faktowi" Sylwia Malcher-Nowak, rzeczniczka zielonogórskiego szpitala.

Co dalej z Helenką? Szpital działa w jej sprawie

Dziewczynka nie była dotychczas w pełni sprawna fizycznie i umysłowo. Lekarze osiągają jednak znaczne postępy w jej funkcjonowaniu.

Nawiązuje coraz lepszy kontakt z otoczeniem, zaczęła nawet chodzić przy pomocy drugiej osoby - dodaje Malcher-Nowak.

Wiadomo, że dziecko nie musi już przebywać na oddziale intensywnej opieki medycznej. Z OIOM-u trafi do specjalistycznego ośrodka, który pomoże jej w dalszym rozwoju. Szpital jest w trakcie poszukiwań takiej placówki.

Szukamy dla dziecka ośrodka, który specjalizuje się w leczeniu zaburzeń neurologicznych. Nie ma dużo takich ośrodków, ale mamy nadzieję, że uda nam się znaleźć taki, który podejmie się dalszego leczenia dziewczynki - tłumaczy "Faktowi" rzeczniczka szpitala z Zielonej Góry.

Dodajmy, że rodzice dziewczynki przebywają w areszcie. Za znęcanie się nad dzieckiem grozi im kara do 20 lat pozbawienia wolności.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Puchar Świata w Engelbergu. Polscy skoczkowie odnosili tu spore sukcesy
Puchar Świata w Engelbergu. Polscy skoczkowie odnosili tu spore sukcesy
Przyłapany w Biedronce. Nabrał towaru za 900 zł. O jednym "zapomniał"
Przyłapany w Biedronce. Nabrał towaru za 900 zł. O jednym "zapomniał"
Krzyżówka z wiedzy ogólnej dla zorientowanych. Spróbujesz swoich sił?
Krzyżówka z wiedzy ogólnej dla zorientowanych. Spróbujesz swoich sił?
Gdański projekt z nagrodą Golden Pin. Sukces w Tajpej
Gdański projekt z nagrodą Golden Pin. Sukces w Tajpej
Siedział na torach. Przejechał pociąg. Finał zaskakuje
Siedział na torach. Przejechał pociąg. Finał zaskakuje
Ostrzegają przed inteligentnymi autami z Chin. Ryzyko rośnie
Ostrzegają przed inteligentnymi autami z Chin. Ryzyko rośnie
Zbigniew Stonoga w ciężkim stanie zdrowotnym. "Jest bardzo źle"
Zbigniew Stonoga w ciężkim stanie zdrowotnym. "Jest bardzo źle"
Wyszedł z Lidla. Czekała karteczka. "Czasem wystarczy drobiazg"
Wyszedł z Lidla. Czekała karteczka. "Czasem wystarczy drobiazg"
Zmiany w przepisach UE. Ekspert ostrzega przed cenami
Zmiany w przepisach UE. Ekspert ostrzega przed cenami
BMW zajechało drogę. Skandaliczne sceny. Spójrzcie na kierowcę
BMW zajechało drogę. Skandaliczne sceny. Spójrzcie na kierowcę
"Bohater" z Bondi Beach po skomplikowanej operacji. Prawnik zabrał głos
"Bohater" z Bondi Beach po skomplikowanej operacji. Prawnik zabrał głos
10-latkę zabił zamachowiec. "Mam nadzieję, że jest aniołem"
10-latkę zabił zamachowiec. "Mam nadzieję, że jest aniołem"