Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Zniknął w tajemniczych okolicznościach. Prawda mrozi krew w żyłach

3

Mark Ciavarella zamierzał rozpocząć nowe życie i przeniósł się z Australii do Kongo. Nie wiedział, że popełnił tragiczny w skutkach błąd. Poznał mężczyznę, w którym się zakochał. Kiedy się rozstali, były partner postanowił zabić 57-latka. Szok, co wymyślił.

Zniknął w tajemniczych okolicznościach. Prawda mrozi krew w żyłach
Mark Ciavarella zniknął w tajemniczych okolicznościach. Prawda była przerażająca (Facebook)

Jak informuje portal Daily Telegraph, Mark Ciavarella zdecydował się na zamieszkanie w Brazzaville, stolicy Konga. Pracował kolejno w American International School, a następnie francuskiej szkole konsularnej. Uczył języka angielskiego oraz muzyki.

Zamordował byłego partnera. Szok, co zrobił z ciałem

W pewnym momencie Mark Ciavarella zniknął. W toku śledztwa podejrzenia śledczych skierowały się na byłego partnera 57-latka. Clement Bebeka w końcu przyznał, że to on stoi za zaginięciem Australijczyka, którego spotkał makabryczny los.

Clement Bebeka zeznał, że nie działał w pojedynkę. Przy pomocy wspólnika najpierw podał 57-latkowi truciznę. Aby mieć pewność, że nikt nie znajdzie zwłok, rzucił je na pożarcie krokodylom.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz też: Jak policja szuka zwłok? Istnieją różne metody

Morderca 57-latka zdecydował się na ujawnienie swojego motywu. Okazało się, że Clement Bebeka wpadł w gniew, słysząc, że Mark Ciavarella zamierza wyjechać z Konga i wrócić do Australii.

Mark zamierzał opuścić kraj i zostawić nas z niczym. (...) Powiedział, że znalazł [wspólnik mordercy – przyp. red.] rozwiązanie. Zapytałem: "Jakie?". Wrócił z butelką z trucizną, a kiedy Marek wyszedł do toalety, wlał mu truciznę do stojącej na stole szklanki. Mark wypił truciznę. Stało się to na moich oczach – zeznał Clement Bebeka (Daily Telegraph).

Clement Bebeka i jego wspólnik nie poprzestali na pozbawieniu Australijczyka życia. Zdecydowali się również na zabranie karty bankomatowej i gotówki swojej ofiary. Aby odwrócić od siebie podejrzenia, Bebeka, udając rozpacz, zgłosił zaginięcie byłego partnera policji. Bliscy zmarłego nie kryją rozpaczy.

Wiedział, że Kongo to niebezpieczne miejsce, ale był pasjonatem nauczania afrykańskich dzieci – wspominał zmarłego jego brat (Daily Telegraph).
Autor: EKO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 08.12.2024 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Bożonarodzeniowa wystawa w Watykanie. Można podziwiać szopki z Polski
Rebelianci obalili reżim. Syryjczycy w Europie świętują
Odnalazła brata po 25 latach. Szybko odkryła jego mroczną przeszłość
Puchar Świata w Wiśle. Polscy skoczkowie awansowali
Skoki w Wiśle. Kibice zwracają uwagę na "podatek od pomponów"
Wiadomo, co z Polakami w Syrii. MSZ zabrało głos
Papież Franciszek zwrócił się do wiernych. Miał konkretne prośby
Te osoby nie zamieszkają w pobliżu szkół. Szokujący pomysł Rosjan
Rosyjski MSZ zabrał głos w sprawie Syrii. Nie odcinają się od opozycji
Czarny owad powrócił w polskim mieście. Był uznany za wymarły gatunek
Nokaut na gali MMA. Andrzej Gołota nagle wstał od stolika i pobił Zatykę
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić