Zniknął z jachtu. Dramatyczny wpis matki. "Jesteśmy zrozpaczeni"
Kaszubska Gruba Poszukiwawczo-Ratownicza zaangażowała się w poszukiwania żeglarza, który zaginął 26 września na wodach Zatoki Puckiej. Dramatyczny apel wystosowała jego matka.
Źródło zdjęć: © Facebook
Od 1 października w poszukiwaniach żeglarza, który zaginął 26 września, uczestniczy Kaszubska Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza.
Jacht, którym się poruszał zaginiony mężczyzna, został zlokalizowany w okolicach mielizny Rybitwa na środku Zatoki Puckiej, pomiędzy Rewą a Kuźnicą - przekazano na Facebooku.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Jednocześnie poproszono o wsparcie. "Jeśli ktoś pływał w tych dniach na wodach Zatoki Puckiej, proszony jest o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Pucku" - zaznaczono.
Również można kontaktować się z nami poprzez naszą stronę Kaszubskiej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej - podkreślili przedstawiciele grupy.
Szersze działania zostały zaplanowane na sobotę (4 października).
Matka żeglarza apeluje
Dramatyczny wpis na Facebooku zamieściła pani Ewa, matka zaginionego żeglarza.
Jestem matką żeglarza, którego poszukiwało Morskie Ratownictwo SAR z Gdyni od g. 21:00 26/09 piątek do g. 18.15 27/09/25 sobota, niestety bezskutecznie. Mój syn 25/09 czwartek i 26/09 piątek 2025 r., końcówka zeszłego tygodnia, zacumował jachtem na kotwicy w okolicy Mielizny Rybitwa po środku Zatoki Puckiej, pomiędzy Kuźnicą a Rewą, przez te dwa dni nie można się było z nim skontaktować, jak się okazało, zniknął z jachtu. Może ktoś pływał w tej okolicy i coś zauważył, jeżeli tak to bardzo proszę o kontakt na FB na priv. Jesteśmy zrozpaczeni z rodziną i przyjaciółmi, prosimy o pomoc jeżeli ktoś coś widział - zaapelowała.