Znów wszyscy mówią o Wuhan. Furia Chin

16

Ambasada chińska w Niemczech potępiła "nikczemny" raport, o którym pisał "Bild". Raport zawierał wyniki badań niemieckiego naukowca prof. Rolanda Wiesendangera, który twierdzi, że koronawirus wyciekł z laboratorium wirusologicznego w Wuhan.

Znów wszyscy mówią o Wuhan. Furia Chin
Badanie niemieckiego naukowca wywołało spore zamieszanie. Stanowcza reakcja Chin. (Getty Images)

W czwartek niemiecki dziennik "Bild" opublikował raport profesora z Uniwersytetu w Hamburgu, dotyczący pochodzenia korownawirusa. Prof. Roland Wiesendanger twierdzi, że koronawirus wydostał się z laboratorium wirusologicznego w Wuhan w wyniku wypadku.

Ostra reakcja ambasady chińskiej

Po publikacji raportu ambasada chińska w Niemczech podała w oświadczeniu, że "badanie" opublikowane na łamach gazety nie jest ani logiczne, ani poparte naukowymi dowodami". Natychmiast po opublikowaniu raportu był on szeroko kwestionowany i krytykowany przez niemieckie środowisko akademickie, media i opinię publiczną - podaje ambasada.

Międzynarodowy zespół ekspertów wysłany przez Światową Organizację Zdrowia (WHO), który przeprowadził badania w Wuhan w styczniu i lutym, nie wykluczył całkowicie hipotezy o tym, że koronawirus pochodzi z laboratorium, ale zaznaczył, że to mało prawdopodobne. Chińska ambasada podkreśla, że mimo to niemiecki tabloid "nadal chętnie rozprzestrzenia teorie spiskowe". "To podle" - dodaje.

Polski wirusolog z Uniwersytetu Warszawskiego dr hab. Tomasz Dzieciątkowski w rozmowie z o2 mówił, że opublikowany raport nie jest badaniem naukowym.

Z punktu widzenia świata nauki, ten artykuł nie ma rangi naukowej, nie udowadnia w żaden sposób, by wirus – jak sugeruje tytuł – wydostał się z laboratorium lub w nim powstał. (...) To wybrane i zebrane w całość fragmenty powycinanych z doniesień prasowych i agencyjnych spekulacje, okraszone tylko pewną liczbą wybranych publikacji - mówił o2 dr hab. Tomasz Dzieciątkowski.

Chiny uważają, że ustalenie pochodzenia koronawirusa jest kwestią naukową, która powinna być rygorystycznie prowadzona w ramach globalnej współpracy - podkreślono w oświadczeniu. Jak zapewniają przedstawiciele kraju, Chiny nadal będą promować współpracę ze społecznością międzynarodową i podejmować wysiłki, aby przyczynić się do globalnego zarządzania pandemią.

Ambasada wezwała również tabloid do porzucenia ignorancji i uprzedzeń oraz zaprzestania prób oszukiwania swoich czytelników fałszywymi wiadomościami.

Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Dramatyczny apel lekarza od COVID-19
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić