Zobacz, co robisz źle w Wielkanoc. Ksiądz wylicza błędy

104

W święta większość z nas powiela znane od lat i powtarzane od pokoleń zwyczaje. Jak się jednak okazuje, nie zawsze robimy to poprawnie i zgodnie z katolickim dogmatem. Prowadzący popularny kanał na YouTube ks. Rafał Główczyński wyjaśnił w nowym filmie, jakie błędy popełniają wierni podczas święcenia pokarmów w Wielkanoc.

Zobacz, co robisz źle w Wielkanoc. Ksiądz wylicza błędy
"Ksiądz z osiedla" wyjaśnił, jakie błędy popełniamy podczas święcenia pokarmów w kościele (Pixabay, YouTube)

Kiedy się nie żegnać? Co włożyć do koszyczka? Co się stanie, jak woda święcona nie trafiła mojego koszyczka? Na te inne pytania popularny w internecie ks. Rafał Główczyński odpowiedział w swoim nowym filmie, udostępnionym na youtubowym kanale "Ksiądz z osiedla".

Co robimy źle podczas święcenia pokarmów?

Duchowny wymienił trzy podstawowe błędy, które Polacy popełniają podczas święcenia pokarmów. Najważniejszy z nich, to żegnanie się w nieodpowiednim momencie.

Zwyczajowo wierni żegnają się za każdym razem, kiedy kapłan wykonuje znak krzyża. Duchowny wyjaśnił, że żegnać powinno się jedynie na początku i na końcu święcenia. W czasie błogosławienia pokarmów natomiast należy po prostu wsłuchać się w tekst modlitwy.

Ksiądz wytłumaczył, że kiedy kapłan błogosławi chleb, mięso i inne pokarmy przyniesione przez wiernych w koszyczkach, to modlitwa dotyczy jedynie tych produktów, a nie osób, które je dostarczyły. Zaznaczył, że na błogosławieństwo wszystkich przyjdzie czas na końcu święcenia.

Ksiądz się modli: "Pobłogosław te jajka", a niektórzy panowie i panie się żegnają. Naprawdę, jeżeli nie czujesz się na co dzień jajkiem, to w tym momencie nie musisz robić znaku krzyża - tłumaczy ksiądz na nagraniu.

Drugi powszechnie popełniany błąd dotyczy sytuacji, kiedy krople wody święconej nie dotarły do którejś z ułożonych pod ołtarzem święconek. Niektórzy uważają, że święcenie jest wówczas nieważne i proszą kapłanów o dodatkowe, indywidualne błogosławieństwo koszyczka. To zupełnie niepotrzebne.

- Nie ganiaj za księdzem, jeżeli nie trafił twojego koszyczka wodą święconą - apeluje duchowny. Ks. Główczyński tłumaczy, że do ważności błogosławieństwa pokarmów potrzebna jest intencja księdza oraz modlitwa błogosławieństwa. - Wszystkie koszyczki, które w danym momencie są w kościele są tak samo ważnie pobłogosławione - podkreśla ksiądz.

Ostatni wymieniony przez duchownego błąd, to wkładanie do koszyczka wszystkiego, co akurat mamy w domu. - Batoniki, kilogram cukru, kilogram soli, raz mi się zdarzyło, że nawet "browarek". Dramat - mówi "Ksiądz z osiedla".

Jak zauważa duchowny, wszystko, co powinno się znaleźć w koszyczku, ma swoją symbolikę. W święconce powinny się zatem znaleźć przede wszystkim jajka, mięso i wędliny, chleb, odrobina soli oraz baranek, jako symbol Chrystusa, "który jako baranek ofiarny oddał życie za grzechy całego świata". Często wierni wkładają do święconek zajączki, co z wiarą nie ma nic wspólnego. Oprócz tego do święconki można też włożyć babkę wielkanocną, wodę, pieprz czy chrzan.

Zobacz także: Prognoza pogody na Wielkanoc. Synoptyk z IMGW: Czeka nas zwariowana pogoda
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić