Zobaczyli go dopiero na nagraniu. Filmik ma 4 mln wyświetleń, wywołuje dreszcze

184

Dwóch obozowiczów korzystało ze spokojnego wieczoru z ogniskiem na odludziu. O tym, że mogli w tym czasie nie być sami, dowiedzieli się z nagrania znacznie później. Kim był tajemniczy mężczyzna?

Zobaczyli go dopiero na nagraniu. Filmik ma 4 mln wyświetleń, wywołuje dreszcze
Czy ktoś obserwował mężczyzn? (TikTok)

Użytkownik Tik Toka o nicku carterbooth udostępnił nagranie, które szybko stało się viralem i podzieliło widzów na kilka obozów. W ciągu kilku dni film obejrzały ponad 4 miliony ludzi z całego świata. Klip wywołał niemałe kontrowersje.

Na udostępnionym nagraniu widać dwójkę przyjaciół - stopy nagrywającego i jego kompana, który w tym momencie dokładał do ogniska. Nagle telefon nieco osuwa się z dłoni i zauważmy kawałek nieba i góry. To nie wszystko. Na górze ktoś stoi i obserwuje chłopaków.

Byli pewni, że są tam sami. Carter napisał pod filmem, że nigdy nie był tak przerażony, jak kiedy zobaczył nieznajomego na nagraniu. Tajemniczej postaci potem nie udało się namierzyć.

Część widzów również nie kryła swojego zaniepokojenia. Może ktoś śledził i czekał na nastolatków? Pytań jest wiele.

Pod nagraniem pojawiła się również grupa sceptyków. Jeden z zabawnych komentarzy mówi o tym, że tak właśnie kończy się niezaproszenie jednego ze znajomych. Inni mówią, że to na pewno ustawka, bo komu tak "wypada" z dłoni telefon podczas nagrywania? Prawdy nie dowiemy się nigdy, jednak pewne jest jedno - zawsze warto zachowywać czujność w lesie.

Trwa ładowanie wpisu:tiktok
Zobacz także: Polskie wraki okrętów z II wojny światowej. Niezwykła turystyczna atrakcja nad Bałtykiem
Autor: MMC
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić