Żołnierz-dezerter z zarzutami. Grozi mu 10 lat więzienia

25-letni Emil Cz., żołnierz, który w ubiegłym tygodniu uciekł za granicę RP, usłyszy zarzut za dezercję — poinformowała Polską Agencję Prasową rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz. Obecnie żołnierz przebywa na Białorusi, gdzie chce ubiegać się o azyl.

Żołnierz dezerter w przeszłości naprawiał maszyny Emil Cz. z zarzutami
Źródło zdjęć: © YouTube

O 25-letnim Emilowi Cz. zrobiło się głośno w czwartek. Wówczas został zatrzymany na granicy polsko-białoruskiej przez białoruskie służby. Twierdził, że uciekł z Polski "ze względów politycznych" i zamierza ubiegać się o azyl na Białorusi.

Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"

Żołnierz uciekł na Białoruś. Są zarzuty prokuratury

W międzyczasie wykorzystuje go białoruska tuba propagandowa. W kontrolowanych przez Łukaszenkę państwowych mediach żołnierz opowiada o "przestępstwach polskich żołnierzy na granicy". Gdy dziennikarka pyta 25-latka, czy Polacy strzelają na granicy do uchodźców, ten odpowiada, że "to jest oczywiste".

Wszystkie te fakty były podstawą do przedstawienia zarzutów wobec Emila Cz. Jak poinformowała PAP Prokuratura Okręgowa w Warszawie, postanowienie o tym wydał Dział do Spraw Wojskowych Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ w Białymstoku.

Grozi mu 10 lat więzienia

Emil Cz. ma odpowiadać za dopuszczenie się kwalifikowanej postaci przestępstwa dezercji. Grozi mu kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Jak wyjaśnia rzeczniczka prokuratury prok. Aleksandra Skrzyniarz, to kolejny krok do wszczęcia poszukiwań i wydania listu gończego.

Dodano, że obecnie "działania prokuratury będą zmierzać do wdrożenia za podejrzanym poszukiwań listem gończym, w celu wykonania z jego udziałem czynności procesowych i pociągnięcia do odpowiedzialności karnej za zarzucane przestępstwo".

Nie pierwsze kłopoty z prawem

Z ustaleń śledczych wynika, że Emil Cz. pełnił służbę w okolicach przejścia granicznego z Białorusią w miejscowości Narewka, ale w ostatni czwartek "opuścił wyznaczony posterunek i w celu trwałego uchylania się od pełnienia służby wojskowej uciekł za granicę Polski na terytorium Republiki Białorusi".

Śledczy zwracają uwagę, że nie jest to pierwszy konflikt z prawem 25-latka. Wcześniej — jak podaje prokuratura — został on skazany za przestępstwo fizycznego i psychicznego znęcania się nad osobą najbliższą.

Szef MON Mariusz Błaszczak zdymisjonował przełożonych Emila Cz. Jak przekazał w mediach społecznościowych, mężczyzna miał "poważne kłopoty z prawem i złożył wypowiedzenie z wojska". "Nigdy nie powinien zostać skierowany do służby na granicę" - podkreślił.

Wybrane dla Ciebie
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady