Zwierzę wybiegło na drogę. Koszmarna kraksa. Siedem osób rannych
Dramatyczny wypadek w miejscowości Bardonów (woj. mazowieckie). Jak podaje policja, osobowa toyota uderzyła w łosia, który wybiegł na drogę. Następnie volvo wjechało w uszkodzoną toyotę i pięć osób udzielających pomocy kierowcy. Łącznie do szpitala trafiło siedem osób.
Katastrofalne skutki zderzenia z łosiem w miejscowości Bardonki w powiecie ciechanowskim. Miejscowi policjanci otrzymali w czwartek (19 września) około godz. 22.50 informację o wypadku drogowym. Jak wynika z ustaleń stróżów prawa, 24-latek, jadąc toyotą, uderzył w przechodzącego przez drogę łosia. Mężczyzna jechał od strony Ciechanowa w kierunku Gołotczyzny.
Poszkodowanemu na pomoc przybiegli świadkowie zdarzenia. Niestety, wtedy doszło do drugiego wypadku. Kierujący volvo, 43-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego, wjechał we wspomnianą toyotę. Potrącił przy okazji pięć osób, które udzielały pomocy poszkodowanemu 24-latkowi. Potem przejechał po leżącym na jezdni łosiu i uderzył w osobową skodę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Groźby wobec pracowników Wód Polskich. "To jest ohydne"
Łoś wybiegł na ulicę. Siedem osób trafiło do szpitala
Łączny bilans obu wypadków to siedem osób poszkodowanych. Trafili oni do szpitali w Płońsku oraz Ciechanowie. Wiadomo, że 43-latek był trzeźwy w chwili zdarzenia. Ciechanowscy policjanci wyjaśniają teraz dokładne przyczyny i okoliczności wypadków w Bardonkach.
Mundurowi jak zwykle zwracają uwagę na na konieczność dostosowania prędkości do warunków panujących na drodze. Tym bardziej, że w tym przypadku było ciemno, a więc widoczność była ograniczona. Druga sprawa to dzikie zwierzęta - nigdy nie wiadomo, kiedy wyskoczą na jezdnię. Dlatego choć czasem zdaje nam się, że jadąc pustą drogą przez las nie napotkamy na żadną przeszkodę, możemy się w pewnym momencie srogo rozczarować. Skutki takiego wypadku mogą być dramatyczne, co zresztą widać na udostępnionych przez policjantów zdjęciach.
Pamiętajmy, że bezpieczeństwo na drodze zależy od każdego z nas. Jadąc z nadmierną prędkością, łamiąc przepisy, nie zachowując uwagi i koncentracji za kierownicą, możemy doprowadzić do groźnego w skutkach zdarzenia drogowego. Apelujemy o zwiększenie ostrożności na drodze i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego - przekazała asp. Magda Sakowska z KPP w Ciechanowie.
Czytaj także: IMGW zapowiada. Oto co stanie się w Polsce