Zwłoki dryfowały w stawie. Makabryczne odkrycie spacerowicza w Tychach
Policjanci wyjaśniają okoliczności i przyczynę śmierci kobiety, której zwłoki wyłowiono wczoraj ze stawu na terenie Parku Północnego w Tychach. Śledztwo prowadzone przez mundurowych nadzorowane jest przez Prokuraturę Rejonową w Tychach.
W czwartek, 24 kwietnia, kilka minut przed godziną 19:00 na numer alarmowy wpłynęło zgłoszenie od osoby postronnej, która na jednym ze stawów w Parku Północnym w Tychach zauważyła unoszące się na wodzie ciało człowieka.
Na miejsce natychmiast zostały zadysponowane służby ratunkowe, które potwierdziły otrzymane zgłoszenie.
Jak przekazała Komenda Miejska Policji w Tychach, o zdarzeniu powiadomiono Prokuratora oraz koronera, który stwierdził zgon kobiety z nieznanych na tę chwilę przyczyn. Wstępne czynności wykluczyły udział osób trzecich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Tajemniczy box" w Auchan. Oto co znaleźliśmy w środku
Policjanci ustalili tożsamość kobiety, którą okazała się być 64-latka bez stałego miejsca zameldowania.
Obecny na miejscu prokurator zarządził sekcję zwłok, a prowadzone pod jego nadzorem śledztwo, ma na celu wyjaśnienie przyczyn i okoliczności śmierci kobiety.