Zwykłe roztargnienie? Wicewójt wynosiła z Biedronki butelki z winem

Ochroniarz z Biedronki przyłapał wicewójt Tarnowa Podgórnego na kradzieży. Jak informuje "Gazeta Wyborcza", w piątek 5 stycznia kobieta wynosiła ze sklepu trzy butelki wina, za które nie zapłaciła. Wicewójt tłumaczy, że to skutek "totalnego zakręcenia".

Wicewójt wynosiła butelki z winemWicewójt wynosiła butelki z winem
Źródło zdjęć: © Agencja Wyborcza.pl | Dawid Zuchowicz
oprac.  APOL

O bulwersującym zdarzeniu poinformowała poznańska "Gazeta Wyborcza". W piątek, 5 stycznia, na próbie kradzieży przyłapano Ewę Noszczyńską-Szkurat - zastępczynię wójta z Tarnowa Podgórnego pod Poznaniem.

Jak ustaliła "Wyborcza", wicewójt zrobiła zakupy i opłaciła je w kasie samoobsługowej, ale pominęła przy tym trzy butelki wina. Zauważył to ochroniarz, który zatrzymał kobietę i wezwał policję.

Noszczyńska-Szkurat potwierdza, że taka sytuacja miała miejsce, twierdzi jednak, że to przez zwykłe roztargnienie zapomniała zapłacić za wino.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kamiński i Wąsik "więźniami politycznymi"? "To nie ciepłe kotki"

Robiłam spore zakupy, jedno wino miałam w koszyku, trzy położyłam na dnie kartonu. W kasie przeleciałam zakupy z koszyka, część skasowanych wrzuciłam do tego kartonu. Wskutek totalnego zakręcania zapomniałam o trzech butelkach na dnie. Nie chcę się tłumaczyć, nie zrobiłam tego celowo. Stać przecież mnie na cztery wina - przekonuje rozmówczyni "Wyborczej".

Zastępczyni wójta ma świadomość, że jej wyjaśnienia nie wszystkich przekonają. "Gdyby ktoś tłumaczył mi się w podobny sposób, pewnie też miałabym problem, by uwierzyć" - mówi. Jak twierdzi, funkcjonariusze wylegitymowali ją i kazali czekać na wezwanie do komisariatu. Ostatecznie sprawą zajęli się policjanci z Poznania.

To nie był pierwszy raz?

Okazuje się, że kradzieży mogło być więcej, o czym poinformował Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

Ochroniarz złapał na gorącym uczynku kobietę wynoszącą butelki wina. Jednocześnie sklep poinformował, że ta osoba mogła dokonać wcześniej co najmniej sześciu podobnych kradzieży - powiedział rozmówca "Wyborczej".

Jeśli podejrzenia pracowników Biedronki się potwierdzą, zastępczyni wójta grozi areszt, prace społeczne lub grzywna (ponieważ łączna wartość skradzionych towarów nie przekracza 800 zł, mowa "jedynie" o wykroczeniu).

Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop