"Życiowa szansa" dla kolekcjonerów. Rzadki banknot na aukcji
Stary banknot pięciofuntowy z 1892 roku może osiągnąć na aukcji cenę 26 tys. funtów — wskazuje "Daily Mail". Eksperci określają aukcję "życiową szansą" dla kolekcjonerów.
Najważniejsze informacje
- Banknot z 1892 r. może osiągnąć cenę 26 tys. funtów.
- Jest to jedyny znany egzemplarz wydany w Birmingham.
- Aukcja odbędzie się 15 października.
Rzadki banknot o nominale 5 funtów, wydrukowany w Birmingham w 1892 roku i podpisany przez ówczesnego głównego kasjera Banku Anglii, Franka Maya, trafi wkrótce na aukcję. Eksperci numizmatyczni przewidują, że może osiągnąć cenę nawet 26 tysięcy funtów. Jest to kwota aż 5 tysięcy razy większ niż jego pierwotna wartość nominalna.
Rośnie podział w PiS? Politycy skomentowali ruch z Morawieckim
Choć od momentu wydania banknotu minęło już ponad 130 lat, jego stan zachowania jest wyjątkowo dobry – co stanowi ogromną rzadkość w przypadku papierowych pieniędzy z końca XIX wieku. Według ekspertów jest to jedyny znany egzemplarz pięciofuntowego banknotu wydrukowanego w Birmingham, który przetrwał do naszych czasów. To prawdziwa gratka dla kolekcjonerów oraz pasjonatów historii brytyjskiej waluty.
Banknot jest sprzedawany przez długoletniego kolekcjonera wysokiej klasy banknotów Banku Anglii i uważamy, że jest to najrzadszy istniejący banknot 5 funtów z Birmingham - powiedział Pattison, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aukcja, która przyciąga uwagę
Według domu aukcyjnego, który będzie organizował sprzedaż, zainteresowanie ze strony kolekcjonerów z całego świata jest ogromne, a finalna cena może nawet przekroczyć wstępne szacunki. - Spodziewamy się, że jego cena osiągnie lub przekroczy szacowaną wartość — mówią organizatorzy aukcji. Ta odbędzie się już 15 października.
Ponieważ jest to jedyny znany egzemplarz znajdujący się w rękach prywatnych, kiedy mówimy o jedynej w swoim rodzaju okazji dla kolekcjonerów, naprawdę mamy to na myśli - podkreśla "Daily Mail"
Zainteresowanie takimi rzadkimi przedmiotami rośnie, a aukcje tego typu stają się coraz bardziej popularne. Czy tym razem uda się pobić rekord i znaleźć kupca? Przekonamy się już w połowie października.