Psy ofiarami pandemii koronawirusa. Schroniska nie mają pieniędzy na utrzymanie

Psy stały się pośrednimi ofiarami epidemii koronawirusa. Przez ograniczenia i nowe zasady w schroniskach brakuje wolontariuszy i pieniędzy. Kryzysem dotknięte jest m.in. schronisko w Celestynowie.

Psy ofiarami pandemii koronawirusa
Źródło zdjęć: © Getty Images
Aldona Brauła

Schroniska działają dzięki zbiórkom pieniędzy, karmy oraz pomocy wolontariuszy. Przez epidemię koronawirusa wszystko to zostało im odebrane. Pomimo trudnej sytuacji wciąż trzeba zajmować się psami.

Wszystko z powodu przepisów wprowadzonych w marcu. Przez nowe restrykcje tj. 2-metrowy dystans i ograniczenie liczby osób przebywających w jednym miejscu, z pracy w schroniskach musieli zrezygnować wolontariusze.

Psami zajmuje się teraz mniej osób, nie było mowy o częstym wyprowadzaniu zwierzaków. Trzeba było zrezygnować także ze zbiórek pieniędzy, karmy i niezbędnego wyposażenia.

Natychmiast dostrzegliśmy, że więcej mamy rachunków niż środków na koncie. Jeden miesiąc mogliśmy jeszcze jakoś sobie radzić, ale mamy kolejne tygodnie zamkniętych szkół i przedszkoli, gdzie nie będzie już zbiórek… nie zdawaliśmy sobie sprawy, jaka to jest pomoc, dopóki jej nie zabrakło – mówi dla TVN Łukasz Balcer ze schroniska dla bezdomnych zwierząt w Celestynowie.

Zobacz także: Pasażer na dachu. Nietypowa podróż psa

W tak trudnej sytuacji trzeba było zwolnić nawet wieloletnich pracowników. Schronisk nie było stać na wypłacanie im pensji, trzeba było ograniczyć wydatki do minimum. Ponadto w czasie pandemii nie zniknął problem porzuconych zwierząt.

Schronisko w Celestynowie apeluje ludzi o adopcje. Można też pomóc na inne sposoby, np. wpłacając na konto schroniska chociaż symboliczną kwotę.

Nawet jak ludzie wysyłają nam 5-10 zł, to w skali kraju robi się duża suma i jesteśmy w stanie utrzymać zwierzaki – dodaje Balcer.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Wybrane dla Ciebie
Zaprasza na samozbiory ziemniaków. "Liczymy na waszą obecność". Oto cena
Zaprasza na samozbiory ziemniaków. "Liczymy na waszą obecność". Oto cena
Jak zrobić galaretę wieprzową? Bardzo prosty przepis
Jak zrobić galaretę wieprzową? Bardzo prosty przepis
Ujawnili kochankę Putina. Tak wyglądało pierwsze spotkanie
Ujawnili kochankę Putina. Tak wyglądało pierwsze spotkanie
Padły nazwiska. Wiadomo, którzy skoczkowie zawalczą o Puchar Świata
Padły nazwiska. Wiadomo, którzy skoczkowie zawalczą o Puchar Świata
Ważny ruch kard. Rysia. Powołał specjalną komisję ds. badania nadużyć seksualnych
Ważny ruch kard. Rysia. Powołał specjalną komisję ds. badania nadużyć seksualnych
Zgubił portfel na stacji paliw. W środku było 10 tys. zł. Nagranie z kamer ujawniło "znalazcę"
Zgubił portfel na stacji paliw. W środku było 10 tys. zł. Nagranie z kamer ujawniło "znalazcę"
Największa katastrofa ekologiczna w historii Brazylii. Takie wieści po 10 latach
Największa katastrofa ekologiczna w historii Brazylii. Takie wieści po 10 latach
"Wybitny specjalista". Nie żyje ceniony urolog
"Wybitny specjalista". Nie żyje ceniony urolog
"Boli". Leśnicy pokazali zdjęcie
"Boli". Leśnicy pokazali zdjęcie
Rosyjski okręt tuż obok wyspy. Amerykanie wysłali Herculesa
Rosyjski okręt tuż obok wyspy. Amerykanie wysłali Herculesa
Wstrząs po odejściu Putina? Oto możliwe scenariusze
Wstrząs po odejściu Putina? Oto możliwe scenariusze
Historia jak z "Małego Księcia". Mieszkańcy miasta zaprzyjaźnili się z lisicą
Historia jak z "Małego Księcia". Mieszkańcy miasta zaprzyjaźnili się z lisicą