aktualizacja 

50-latka miała wielki dylemat. Jest wierząca, ale dobro córki wygrało

81

Ta historia nadaje się na film. 50-letnia Chalise Smith ze stanu Utah została surogatką swojej 24-letniej córki o imieniu Kaitlyn. "Moja mama jest aniołem, jestem jej bardzo wdzięczna" - napisała córka. Chalise jest już po porodzie i czuje się znakomicie.

50-latka miała wielki dylemat. Jest wierząca, ale dobro córki wygrało
Amerykanka urodziła... własną wnuczkę. To prezent dla córki (Instagram)

Chalise Smith jest mamą ośmiorga dzieci. Jednym z nich jest 24-letnia Kaitlyn, która w swoją pierwszą ciążę zaszła dzięki in vitro. Urodziła zdrowego synka, jednak już w trakcie ciąży zdiagnozowano u niej zespół Sjorgena, wyniszczającą organizm chorobę autoimmunologiczną.

Co więcej, 24-latka cierpi także na endometriozę. Lekarze oznajmili jej, że nie będzie miała szans na ponowne bezpieczne zajście w ciążę i urodzenie drugiego dziecka.

Nieoczekiwanie z pomocą przyszła jej... matka. To nie żart. Mając 49 lat Chalise przeszłą całą procedurę i zaszła w ciążę. Przez pierwsze 10 tygodni przyjmowała zastrzyki.

Szesnaście miesięcy temu, kiedy dowiedziałam się, że Kaitlyn nie będzie mogła zajść w kolejną ciążę, przyszła mi do głowy myśl, że powinnam jej pomóc. Nigdy nie sądziłam, że doświadczę czegoś takiego lub będę mieć dziecko w wieku 50 lat! Musiałam się upewnić, że nie dokonuję wyboru pod wpływem emocji, więc zanim podzieliłem się pomysłem z Kyle'em, musiałam wiedzieć, czy to był właściwy wybór - napisała na Instagramie matka.

Urodziła własną wnuczkę

Amerykanka jest osobą bardzo wierzącą, dlatego zastanawiała się nad tą decyzją. Ostatecznie po długich przemyśleniach zdecydowała się na ten krok. Sama procedura in vitro była bezproblemowa, Chalise ze względu na swój wiek musiała przejść wcześniej sporo badań.

Ostatecznie wszystko zakończyło się szczęśliwie. Chalise 17 maja maja urodziła zdrową dziewczynkę, która została jej wnuczką.

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Ta słodka dziewczynka wniosła już tyle radości w nasze życie i nadal będzie błogosławieństwem i radością, szczególnie dla jej rodziców i brata Callahana. Jest cudem. Bóg żyje, kocha nas i zawsze będzie nas prowadził i pocieszał - dodała na Instagramie.
Trwa ładowanie wpisu:instagram
Zobacz także: Ta iluzja skradła serca internautów. Czy to na pewno wilk?
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić