Okrutna "zabawa" na Tinderze. Alicja padła jej ofiarą

64

Alicja sama o sobie ma bardzo dobre zdanie. Jak podkreśla, nigdy do głowy by jej nie przyszło, że padnie ofiarą hoggingu – piggingu. Uważa się za atrakcyjną kobietę, być może nieco pulchniejszą. Szczególnie lubi swoją twarz, inni mówią, że wygląda jak aniołek. 28-latka opowiedziała przerażającą historię.

Okrutna "zabawa" na Tinderze. Alicja padła jej ofiarą
Alicja padła ofiarą hoggingu – piggingu (Getty Images)

Hogging – pigging to wyjątkowo okrutny rodzaj "zabawy". Stosowany jest przez mężczyzn, którzy chcą upokorzyć kobietę ze względu na jej wagę, wygląd czy wiek. Termin hogging – pigging wywodzi się z języka angielskiego, gdzie hog oznacza wieprza, a pig świnię.

Jak to wygląda w praktyce? Grupa mężczyzn najczęściej zakłada się o daną kobietę. Jeden z panów ma za zadanie umówić się lub spędzić noc z najmniej atrakcyjną wg grupy dziewczyną. Takich kobiet mężczyźni poszukują w pubach, barach, dyskotekach, a w czasie pandemii na portalach randkowych.

28-letnia Alicja, która jest ratowniczką medyczną. Ostatnio natknęła się właśnie na takiego mężczyznę. Poznała go przez jeden z portali randkowych. 29-letni sprzedawca z zawodu szybko zawrócił jej w głowie. A ponieważ Alicja była świeżo po rozstaniu z długoletnim partnerem, potrzebowała nowej relacji. Zaczęło się od czatu, później rozmowa na kamerce. Umówili się, skończyło się w łóżku. Rano, kiedy się obudziła, zauważyła, że 29-latek robi jej zdjęcia. Po pewnym czasie okazało się, że te fotografie miały być dowodem dla kolegów.

Mężczyzna nie odzywał się do Alicji, kiedy w końcu udało się jej złapać kontakt, powiedział jej prawdę. Zakład przegrał, bo nie była najgrubszą z kobiet, którą jemu i jego kumplom udało się poderwać. - Pokazał im moje zdjęcia, nabijali się ze mnie. Nie rozumiem, jak można być takim potworem? Po co robi się takie straszne rzeczy? – zastanawia się Alicja.

Taką postawę mężczyzn krytykuje psychoterapeutka i seksuolożka Anna Wenta. Uważa, że hogging – pigging jest okrutną zabawą, którą można uznać za pobudki niższego rzędu. To także sposób na wzmocnienie swojego statusu w grupie, podbudowanie własnej wartości, wyładowanie agresji na słabszym – tłumaczy Wenta.

Zobacz także: Bolesław Piecha o aborcji. Mówi o zaświadczeniach od psychiatry
Autor: ASK
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić