"Co to ma być". Nauczycielka wykpiła 3-klasistkę

Mama uczennicy 3. klasy pokazała źle ocenioną pracę córki. Nauczycielka postawiła dziewczynce trójkę, dopisując w uwagach, że nie powinna się wychylać. Internauci są oburzeni.

Trójka za kreatywność i wyjście poza schemat
Źródło zdjęć: © Screen / Facebook
Karolina Błaszkiewicz

"Miałaś opowiedzieć o tym jak dziewczynki robiły zakupy. Oprócz tego zapisujesz rozmowy swoich bohaterów – tej umiejętności jeszcze nie wyćwiczyliśmy" [pisownia oryginalna - red.] – oceniła pracę 3-klasistki nauczycielka podstawówki w Wejherowie. "Co to ma być" – dodała poniżej. Nie spodobało się jej, że dziewczynka wykazała się kreatywnością. Zdjęcie skrytykowanej pracy, na prośbę matki dziecka, udostępnił Przemysław Kleniewski. Jest nauczycielem, metodykiem nauczania oraz dydaktykiem, a przy okazji dyrektorem jednej z trójmiejskich szkół.

W poście wytknął nauczycielce, że zmusza dzieci do posługiwania się schematami i jeszcze je obraża. "Dziecko zostało skrytykowane za poprawne użycie mowy niezależnej, bo to jeszcze nie było omawiane w szkole i dziewczynka nie ma prawa tego umieć" – to jeden z absurdów, na jakie uwagę zwrócił autor posta. Skomentował też zwrot "Co to ma być". "Z czym wam się kojarzy? Jest to raczej negatywne stwierdzenie, które może wyrażać pogardę i wyśmianie. Jakim prawem nauczycielka zwróciła się tak do dziecka? " – zapytał internautów.

Post wywołał dyskusję na Facebooku. Wielu komentujących doszło do podobnych wniosków, co autor. "Należy nagradzać i wzmacniać każdy przejaw kreatywności, podczas gdy wychowawczyni postanowiła powiedzieć dziecku: to źle, że jesteś kreatywna. To źle, że działasz nieszablonowo. Musisz nauczyć się być przeciętną" – ironizował autor.

"Sama kwestia oceny pracy rozbija się o kilka kwestii:
a) odnoszę się nie do sprawiedliwości oceny, ale formy jej przekazania;
b) kwestia kreatywności i jej miejsca w tej pracy wymagałaby w ogóle szerszego opisu. Zeszyt ucznia to jego pamiętnik, w którym nauczyciel jest jedynie gościem;
c) artykuł może być świetnym punktem wyjścia do dyskusji nad presją oceniania, któa, jak dowiedziono w przeróżnych badaniach naukowych, szkodzi i zaburza proces uczenia się dziecka" – doprecyzował później w wiadomości przesłanej do redakcji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: "Mąż próbował podciąć jej gardło". Katarzyna Dziedzic o wiadomościach, które dostaje

Wybrane dla Ciebie
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"