Nie wszystkim podobają się zmiany w polskim systemie edukacji. Jednym z przeciwników jest biskup Piotr Greger, który w ostrych słowach wypowiedział się na ten temat podczas 87. Ogólnopolskiej Pielgrzymki Nauczycieli i Wychowawców.
Od nowego roku szkolnego w szkołach szykują się spore zmiany. Wycofany zostanie m.in. przedmiot Historia i Teraźniejszość (HiT). Jak wskazują eksperci, może to oznaczać pewne problemy dla pedagogów. Zwłaszcza jeżeli chodzi o kwestie zatrudnienia.
Związek Nauczycielstwa Polskiego ostrzega, że po likwidacji przedmiotu historia i teraźniejszość niektórzy nauczyciele mogą stracić zatrudnienie. Krystyna Pawłowicz z kolei podała liczbę nauczycieli, którzy mogą stracić pracę.
Od 1 stycznia 2024 r., w następstwie ogólnej podwyżki wynagrodzeń w sektorze oświaty o 30%, wzrosły również stawki za ocenianie prac maturalnych. "Super Express" sprawdził, ile obecnie zarabiają nauczyciele za sprawdzanie wspomnianych arkuszy. Należy dodać, że płace są ustalane za każdy skorygowany arkusz, a ostatnio były kilkukrotnie korygowane.
Wycieczki szkolne łączą wszystko to, co przyjemne z pożytecznym - edukację, rekreację i integrację zarówno dla uczniów jak i nauczycieli. W liście do redakcji portalu Gazeta.pl jedna z matek przytoczyła dość nietypowy pomysł wychowawczyni.
W Gorzowie Wielkopolskim doszło do niecodziennego zdarzenia. Nauczyciel jednej ze szkół wszedł na słup energetyczny, chcąc w ten sposób zwrócić uwagę na problemy w placówce specjalnej. Mężczyzna odmawiał zejścia i przez kilka godzin krzyczał, że chce rozmawiać z prezydentem miasta. Interweniowała straż pożarna.
W wielu polskich szkołach brakuje nauczycieli. Niektórzy przyznają, że wyższą pensję na start dostają w dyskontach.
Nauczyciele wciąż wyczekują wyższych wynagrodzeń. Kiedy w końcu zobaczą na swoich kontach pokaźniejsze przelewy? Niestety, odpowiedź na to pytanie nie jest optymistyczna dla pedagogów. Trzeba uzbroić się w cierpliwość, bo wszystko potrwa jeszcze kilka tygodni.
Ile zarabiają nauczyciele w 2024 roku? Już od dłuższego czasu mówi się o podwyżkach dla pracowników oświaty. Ile pieniędzy zatem będą otrzymywać za wypełnianie swoich obowiązków w najbliższych miesiącach? Wyjaśniamy.
Barbara Nowacka jest od niedawna ministrą edukacji w rządzie Donalda Tuska. Teraz posłanka Koalicji Obywatelskiej ostro uderzyła w polityków opozycji. Zrobiła to na koncie w serwisie X (kiedyś Twitter). - Zorganizowali nauczycielom hejt w 2019 - grzmiała na temat członków Prawa i Sprawiedliwości w mediach społecznościowych.
W marcu nauczyciele otrzymają obiecane przez rząd podwyżki z wyrównaniem. Była to jedna z kluczowych obietnic wyborczych rządu Donalda Tuska. Nie będą one jednak tak wysokie, jak zapowiadała rządząca koalicja. Na te informacje zareagował Przemysław Czarnek, były minister edukacji i nauki w gabinecie Mateusza Morawieckiego.
Wiele osób w dalszym ciągu nie docenia pracy nauczycieli wychowania przedszkolnego. Tymczasem odpowiedzialność pracy w przedszkolu i żłobku jest naprawdę ogromna, a wysokość pensji pozostawia wiele do życzenia. "Ja nie mam wolnego w wakacje, ferie i przerwy świąteczne" - piszą w mediach społecznościowych pracownicy przedszkoli i żłobków.
Ceny w sklepach i rachunki coraz wyższe, więc wielu z nas liczy też na wyższą wypłatę. Bo nie chodzi o to, żeby się wzbogacić, tylko żeby móc żyć na dotychczasowym poziomie. Są zawody, które wyczekują rozpoczęcia 2024 roku, gdyż w budżecie zapisano dla nich podwyżki. Są też jednak tacy, którzy nie mają co na nie liczyć. Sprawdziliśmy, o kogo chodzi.
Marcin Kruszewski to z wykształcenia prawnik, który spełnia się też w roli tiktokera. Na tej chińskiej platformie mężczyzna podejmuje różne tematy z zakresu prawa. Tym razem wziął pod lupę kwestię zadań domowych, jakie mogą zadawać nauczyciele na zbliżające się święta Bożego Narodzenia. Padły mocne słowa. W komentarzach zawrzało.
Blisko dwa razy więcej niż przewiduje ustawa, a do tego jednocześnie na kilku etatach w różnych placówkach edukacyjnych. Nauczyciele w ankiecie przygotowanej przez serwis Dealerzy wiedzy, odpowiedzieli na pytanie, ile godzin spędzają w pracy.
Co jakiś czas w mediach przewijają się informacje o relacjach łączących nauczyciela czy nauczycielkę z uczennicą bądź uczniem. Częściej są to przypadki zza granicy, ale i na rodzimym podwórku ich nie brakuje. Najczęściej takie informacje oburzają społeczeństwo. Czy słusznie? Prawnik ma na to kontrowersyjną odpowiedź.
Nauczyciele dostali od rządu bony na laptopy, ale oferta dostępnych dla nich modeli okazała się ograniczona. To kpina - żalą się nauczyciele i na łamach portalu glos24.pl porównują całą sytuację do kartek w PRL-u. "Bon jest, ale nie ma tego co chcemy za niego kupić" - tłumaczą.
Od 10 października 2023 roku nauczyciele klas IV-VIII mogą składać wnioski o przyznanie bonu 2500 zł na zakup laptopa. "Wnioskować o nie mogą również pedagodzy, wychowawcy świetlic szkolnych, nauczyciele bibliotekarze czy nauczycielki na urlopach macierzyńskich i wychowawczych" - informuje Ministerstwo Edukacji i Nauki.