Co zrobić z ubraniami po zmarłym? Ksiądz szybko wyjaśnia sprawę

Strata bliskiej osoby wiąże się z niewyobrażalnym bólem i cierpieniem. Osoby pogrążone w żałobie często zmagają się z pytaniem, co zrobić z rzeczami po zmarłym. Czy należy je wyrzucić? W tej kwestii wypowiedział się kapłan znany z TikToka, Sebastian Picur, prezentując swoje stanowisko bez cienia wątpliwości.

Ksiądz Sebastian Picur odpowiada. "Czy idąc do kościoła, potrzebna jest kasa?". Ksiądz mówi, co zrobić z rzeczami po zmarłej osobie.
Źródło zdjęć: © Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krośnie

Ksiądz Sebastian Picur cieszy się dużą sympatią jako katolicki duchowny. Odnajduje się w roli ewangelizatora na TikToku, gdzie jego poczynania śledzi ponad 840 tysięcy użytkowników. Poza działalnością w sieci, pełni funkcję wikarego w parafii pw. św. Stanisława Biskupa w Łańcucie oraz pracuje jako katecheta w szkole. To więc ksiądz o naprawdę wielu zdolnościach.

Co ważne, duchowny porusza w swoich filmach wiele bardzo istotnych kwestii w kontekście wiary i Kościoła. Jego materiały często służą za wyznacznik w kwestiach budzących pewne wątpliwości.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ksiądz żądał 800 zł za dokument do pogrzebu. Ekspert: takich historii będzie więcej

Zrobiłeś to z ubraniami zmarłego? Ksiądz nie pozostawia wątpliwości

Pod jednym z jego filmów pojawiło się bardzo ciekawe pytanie. Do księdza Picura zwróciła się pewna kobieta z istotną dla niej kwestią, dotyczącą rzeczy osób zmarłych.

U nas np. nie wyrzuca się po zmarłym ubrań, rzeczy, aż do sześciu miesięcy i sześciu tygodni, bo przesąd jest taki, że może wrócić po to -pisała jedna z internautek.

Ksiądz postanowił natychmiast odnieść się do tego zagadnienia. Nagrał film, w którym przedstawił swoją opinię na ten temat. Komentarz był krótki, ale bardzo konkretny. -Proszę nie wierzyć w takie przesądy. Jeżeli rodzina chce, to może zostawić sobie 'pamiątki' po zmarłym. Jeśli widzi konieczność porządków, to może to bez obaw uczynić - wyjaśnił duchowny.

Nagranie szybko zyskało popularność wśród internautów. Potwierdza to duża liczba wyświetleń tego filmiku. Widzowie chętnie dzielili się swoimi opiniami w komentarzach pod filmem. "Moja mama chciała trzymać, ale ja już po kilku dniach zrobiłam porządek..." - pisała jedna z kobiet.

Ja mam ubrania po córce i nic się nie dzieje. W trudnych momentach mi pomagają. Codziennie śpię z jej kocykiem... - dodawała inna osoba.
Proszę mi odpowiedzieć, czy te przesądy nie są wbrew naszej wierze? Będąc jeszcze ministrantem, przed wieloma laty, tak nas uczono - zastanawiał się jeden z mężczyzn.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach