Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Cud narodzin na autostradzie A2. Na świat przyszła Lili

2

W niedzielę o 1:10 w nocy przyszła na świat maleńka Lili. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że mała dziewczyna urodziła się w toalecie na autostradzie A2. Poród pomogli odebrać rodzicom dziecka policjanci z konińskiej drogówki w budynku Obsługi Podróżnych.

Cud narodzin na autostradzie A2. Na świat przyszła Lili
Cud narodzin na autostradzie A2. Na świat przyszła Lili (Pixabay)

Cała sytuacja wydarzyła się w niedzielę 18 grudnia, tuż przed godziną 1:00 w nocy. Do patrolu, który wykonywał swoje obowiązki służbowe na parkingu przy MOP Łęka na autostradzie A2 podbiegł 35-letni mężczyzna.

Roztrzęsionym głosem poprosił funkcjonariuszy o pomoc przy eskortowaniu jego ciężarnej 35-letniej żony do najbliższego szpitala. Policjanci zorientowali się, że poród właśnie się rozpoczął i kobieta potrzebuje natychmiastowej pomocy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 6 tys. zł w jeden dzień. Mikołajowie rekordziści zarabiają jeszcze więcej. "Trzeba mieć to coś"

Szybko okazało się, że na eskortę jest już za późno, bo akcja porodowa się zaczęła. Jeden z funkcjonariuszy razem z mężczyzną przeniósł rodzącą kobietą do wnętrza budynku Miejsca Obsługi Podróżnych i o całej sytuacji powiadomił policję w Koninie.

Drugi z funkcjonariuszy w tym czasie zaopiekował się 7-letnim synem małżeństwa. Dyżurny skierował na miejsce ratowników medycznych, ale jego rola na tym się nie skończyła. Przez cały czas udzielał instrukcji policjantowi, który kontrolował cały przebieg porodu - relacjonuje policja z Wielkopolski.

Mundurowi przynieśli koce termiczne i okryli rodzącą kobietę. Poród odbierał ojciec dziecka, natomiast policjanci, będąc na linii z dyżurnym, instruowali parę, co mają robić.

Zdrowa Lili przyszła na świat

Dokładniej o 1:10 na świat przyszła mała dziewczynka, która przywitała wszystkich głośnym płaczem.

To była najwspanialsza chwila podczas porodu. Nieco później pojawili się ratownicy medyczni. Lili - bo tak dali jej na imię rodzice, razem z mamą trafiła do kolskiego szpitala, relacjonuje policja.
Ta nietypowa sytuacja była również wielkim przeżyciem dla samych policjantów - niecodziennie odbiera się poród w takim miejscu oraz w takich warunkach - podkreśla policja.
Autor: JAR
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Pijany sternik na promie. Przyłapali go już drugi raz
Szymon Marciniak poprowadzi finał. Tego się nikt nie spodziewał
Zdjęcie z Warszawy. Ludzie od razu chwycili za telefon
Złoty pociąg ukryty w tunelu? Wpłynęło zgłoszenie do Urzędu Miasta
Putin nie pojedzie do Stambułu? Ekspertka: Trump nie umie rozmawiać z Rosją
Tej części rabarbaru nigdy nie jedz. Jest trująca
Pożar na Marywilskiej w Warszawie. UE: Mamy zaufanie do polskich władz
Przyszedł z nożami pod uczelnię. Robił jej zdjęcia. "Czułam się bezsilna"
Rosjanie wyprowadzą się z Krakowa? PKP zapowiada, że nie przedłuży umowy najmu
Rosyjskie służby stoją za pożarem hali przy Marywilskiej 44. "Element wojny"
Znalazł to podczas spaceru w lesie. Natychmiast wezwał służby
Leon XIV rozmawiał z Zełenskim. Jest zaproszenie do Ukrainy
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić