Depresja poporodowa wybiera. Najnowsze odkrycie naukowców

Depresja poporodowa jest schorzeniem bardzo powszechnym. Dotyka bowiem aż 10-20 proc. kobiet po porodzie. Najnowsze wyniki badań szwedzkich i islandzkich naukowców są jednak zaskakujące.

Co zwiększa ryzyko zachorowania na depresję poporodową?Co zwiększa ryzyko zachorowania na depresję poporodową?
Źródło zdjęć: © Pixabay
Paulina Antoniak

Depresja poporodowa może rozwinąć się w ciągu od kilku do kilkunastu tygodni po porodzie. Przypomina ona epizod dużej depresji, niemniej jednak posiada również specyficzne cechy.

Jak czytamy na stronie Centrum Dobrej Terapii, "częstym dla depresji poporodowej zjawiskiem są obsesyjnie nawracające myśli i obawy młodej matki, że z powodu swojej niekompetencji, braku doświadczenia, nieodpowiedzialności czy nieudolności, nie jest w stanie optymalnie zaopiekować się dzieckiem, a nawet nieumyślnie lub też pod wpływem niechcianego impulsu, może mu zaszkodzić".

Dodatkowo objawami charakterystycznymi dla depresji poporodowej są także: "labilność emocjonalna, płaczliwość i liczne skargi na nieznośny smutek, zmęczenie, nieradzenie sobie z sytuacją, domaganie się pomocy i podkreślanie swojej bezsilności oraz przekonanie o utracie swojej szeroko pojętej atrakcyjności".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Depresja poporodowa

Jak wynika z danych, około 50% kobiet cierpiących na depresję poporodową nie zgłasza się do lekarza ani nie jest pytana o występowanie objawów zaburzeń nastroju.

Jak informują "Wysokie Obcasy", w najnowszym badaniu dotyczącym czynników zwiększających ryzyko zachorowania na depresję poporodową wzięło udział 900 tys. Szwedek. Kobiety biorące udział w badaniu były w podobnym wieku, miały porównywalny ogólny stan zdrowia oraz zbliżone historie leczenia psychiatrycznego.

Zdaniem naukowców ze Szwecji i Islandii ze sztokholmskiego Instytutu Karolinska oraz Uniwersytetu Islandzkiego istnieje związek między depresją okołoporodową a występowaniem zespołu napięcia przedmiesiączkowego (PMS) oraz przedmiesiączkowych zaburzeń dysforycznych (PMDD).

Wyniki badania wskazują, że kobiety, które źle czuły się przed miesiączką (cierpiały na PMS) były aż pięciokrotnie bardziej narażone na depresję w trakcie ciąży lub w ciągu pierwszego roku po urodzeniu dziecka.

Podobnie przedstawiają się dane dotyczące kobiet, które cierpiały na przedmiesiączkowe zaburzenia dysforyczne (bardzo mocno nasilona formą zespołu napięcia przedmiesiączkowego, w której mogą występować ataki paniki i silny poziom lęku). Badania w tym obszarze będą kontynuowane.

Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?