Feminatyw z 1593 roku hitem. Polonista wyjaśnił niedowiarkom

Ostatnio w języku polskim coraz głośniej jest o feminatywach. Jedni z nimi walczą, zaś dla innych to objaw nowoczesności, a może nawet zasługa ruchów feministycznych. W przypadku tych pierwszych pada nawet zabawne określenie "feminatogeddon". Ze sporną kwestią feminatywów rozprawił się polonista Maciej Makselon.

 Feminatogeddon zaatakował język polski?! Tak wyjaśnił to znany dziennikarz z TikToka!
Źródło zdjęć: © YouTube
49

Na początku przypomnijmy, że feminatywy to żeńskie formy gramatyczne nazw zawodów i funkcji, z przyrostkami potocznie zwanymi "końcówkami żeńskim". Temat na tapet wziął Maciej Makselon, znany w mediach społecznościowych redaktor i absolwent polonistyki.

"Chirurżki, psycholożki, architektki. O genderowej nowomowie słów kilka" tak zatytułował swój wykład Maciej Makselon. Wystąpienie wygłosił przed publicznością w Koszalinie. W niektórych momentach rozbawił widzów do łez, obalając mity powstałe na temat feminatywów.

Albo wystarczy użyć (...) formy chirurżka. No i co? Feminatogeddon oczywiście! Od razu wpada 2337 domorosłych obrońców i obrończyń polszczyzny, by wyjaśnić, że tak nie wolno, że to niszczenie języka/wymysł współczesnych feministek/nowomoda/nowomowa/zamach na tradycję (...) – ironizował.
Porozmawiamy, o tym, dlaczego stosowanie form żeńskich wobec mężczyzn powoduje dyskomfort, a stosowanie form męskich wobec kobiet – nie – mówił Makselon.

Dziennikarz kilkukrotnie podkreślił, że wszyscy przeciwnicy feminatywów uważają je za "nowomodę". A tymczasem, gdyby sięgnąć do dawnych książek – można się mocno zdziwić. Feminatywy istniały w języku polskim od zawsze.

Jeden z nich jak np. "prorokini Anna" pojawia się w Biblii Jakuba Wujka z 1593 roku. Makselon dodał, że słowo "gościni" występuje zaś w przedwojennym Słowniku Warszawskim wydanym w 1927 roku.

Na prezentacji multimedialnej mężczyzna wyświetlił slajdy ze zdjęciami słów zamieszczonych w starych słownikach języka polskiego. Wśród nich znalazły się: wajdelotka, prezydentka, delegatka, bankierka itd. W ten sposób udowodnił, że wszystkie te formy są poprawne.

W komunizmie feminatywy zaczęły znikać (…) Zostały wyrugowane, albo ze środowisk zdominowanych przez mężczyzn, albo w przypadku funkcji prestiżowych - dodawał.

Dla wszystkich przeciwników przypomniał, że nie ma przymusu używania feminatywów, jednak negowanie ich poprawności jest błędem. "Język jest dla nas, nie my dla języka" - podsumował.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Szokujące sceny na basenie. Turystka straciła przytomność
Szokujące sceny na basenie. Turystka straciła przytomność
Koniec 12-dniowej wojny. Iran i Izrael zawierają rozejm
Koniec 12-dniowej wojny. Iran i Izrael zawierają rozejm
IMGW prognozuje. Polska wyraźnie podzielona. Tego trzeba się spodziewać
IMGW prognozuje. Polska wyraźnie podzielona. Tego trzeba się spodziewać
Trump zgłoszony do Pokojowej Nagrody Nobla. Uzasadnienie? Może zaskoczyć
Trump zgłoszony do Pokojowej Nagrody Nobla. Uzasadnienie? Może zaskoczyć
Radni popierają naukę religii w szkołach. W tym mieście decyzja bez sprzeciwu
Radni popierają naukę religii w szkołach. W tym mieście decyzja bez sprzeciwu
31-latek zmarł na plebanii w Drobinie. Prokuratura ujawnia przyczynę
31-latek zmarł na plebanii w Drobinie. Prokuratura ujawnia przyczynę
Polak gotowy do lotu na ISS. Podali datę. Wtedy misja Ax-4 ruszy w kosmos
Polak gotowy do lotu na ISS. Podali datę. Wtedy misja Ax-4 ruszy w kosmos
Rewolucja w Iranie niemożliwa? Tam "nie chcą być jak Zachód"
Rewolucja w Iranie niemożliwa? Tam "nie chcą być jak Zachód"
Leśnicy nie mają wyboru. Pokazali zdjęcia i ogłosili. "Do 31 lipca"
Leśnicy nie mają wyboru. Pokazali zdjęcia i ogłosili. "Do 31 lipca"
Słynne drzewo nie przetrwało. Smutny efekt nawałnic nad Polską
Słynne drzewo nie przetrwało. Smutny efekt nawałnic nad Polską
Sąd zmniejszył zadośćuczynienie dla bohaterki Powstania Warszawskiego. "Skandal"
Sąd zmniejszył zadośćuczynienie dla bohaterki Powstania Warszawskiego. "Skandal"
Tyle chcą podwyżki. Nauczyciela zapowiadają działania na 1 września 2025
Tyle chcą podwyżki. Nauczyciela zapowiadają działania na 1 września 2025