Kobieta wynajęła mieszkanie. Po cichu nagrała właściciela w swojej sypialni

240

Lokatorka założyła w wynajmowanym mieszkaniu ukryte kamery. Jak się okazuje, to było bardzo dobre posunięcie. Na nagraniach zobaczyła właściciela, który bez jej wiedzy i pod jej nieobecność buszuje po lokum. To, co robił w sypialni kobiety, jest przerażające.

Kobieta wynajęła mieszkanie. Po cichu nagrała właściciela w swojej sypialni
Właściciel mieszkania wszedł do niego pod nieobecność lokatorki (TikTok)

Relacje między wynajmującym a najemcą potrafią być czasem napięte i łatwo w nich o różnego rodzaju spory. Ważne jednak, by obie strony szanowały siebie nawzajem oraz warunki podpisanej umowy. Ta kobieta wynajmująca mieszkanie doświadczyła sytuacji, która daleko odbiega od miana normalnej. Chodzi o zachowanie właściciela zajmowanego przez nią lokum, które przestraszyło ją na tyle, by pójść z tą sprawą na policję. 

Umieściła w mieszkaniu ukryte kamery

24-letnia Kanadyjka Tyisha Macleod od początku miała problem z zaufaniem do właściciela mieszkania, które chciała wynająć. Dlatego, gdy tylko się wprowadziła, podjęła decyzję o zamontowaniu w nim kilku ukrytych kamer. Okazało się, że ta decyzja była niezwykle trafna, ponieważ nagrania ujawniły przed nią brzydką prawdę. Ich fragmenty kobieta zdecydowała się opublikować na swoim koncie na TikToku. Pierwszy z nich ma aż 8,2 miliona wyświetleń. Stąd wiadomo, że właściciel mieszkania wszedł do niego bez wiedzy i zgody lokatorki, podczas jej kilkudniowej nieobecności. To jednak dopiero początek. 

Właściciel mieszkania pogwałcił jej prywatność

Na filmiku opublikowanym przez Tyishę Macleod widać, jak starszy mężczyzna wchodzi do jej sypialni i kieruje się w stronę łóżka. Następnie podnosi jej poduszkę do twarzy i ją wącha. Potem odkrywa kołdrę. Za moment jednak wręcz wybiega z pokoju, ponieważ usłyszał, że ktoś otwiera drzwi wejściowe. Jak można się dowiedzieć z kolejnego filmiku, do mieszkania weszła wtedy przyjaciółka 24-latki, która pod jej nieobecność miała karmić jej koty. 

W ten sposób przyłapała mężczyznę i skonfrontowała się z nim. On powiedział, że w sypialni szukał kota i jest w mieszkaniu, by nakarmić zwierzęta pod nieobecność lokatorki. Była to jednak dość słaba wymówka, biorąc pod uwagę, że taką umowę Tysha miała właśnie z przyjaciółką, a nie z nim. Kolejne nagranie pokazało jeszcze, że właściciel mieszkania zaglądał do szafy i dotykał biustonosz kobiety. Kanadyjka w opisach i komentarzach pod filmikami poinformowała internautów, że poszła z nagraniami na policję. Mężczyźnie postawiono już zarzuty, a niedawno odbyła się pierwsza rozprawa sądowa. 

Trwa ładowanie wpisu:tiktok
Trwa ładowanie wpisu:tiktok
Trwa ładowanie wpisu:tiktok

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Właściciel mieszkania kontra najemca. Tych sporów łatwo unikniesz
Autor: ORY
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić