Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Kasia Niewiadomska | 
aktualizacja 

Koronawirus. Ogromny przyrost chorych na Ukrainie. W Żółkwi doszło do tragedii

7

Pandemia koronawirusa obnażyła stan służby zdrowia. Nie tylko w Polsce, również w innych krajach. Z ogromnym przyrostem chorych nie radzą sobie nawet najbogatsze kraje, w tych biedniejszych sytuacja niejednokrotnie jest tragiczna.

Koronawirus. Ogromny przyrost chorych na Ukrainie. W Żółkwi doszło do tragedii
Szpial (Pixabay)

Fatalny stan służby zdrowia

W wielu krajach istniejące procedury okazują się nieskuteczne, a nawet szkodliwe dla pacjentów. Również u nas w ostatnich miesiącach jakość opieki medycznej pozostawia wiele do życzenia, jednak okazuje się, że są kraje, gdzie jest dużo gorzej. W Polsce bowiem nie zdarza się, żeby brakowało dostaw prądu i aby z tego powodu umierali pacjenci. Tymczasem u naszych wschodnich sąsiadów tak właśnie się zdarzyło.

Dwóch pacjentów podłączonych do respiratorów w jednym ze szpitali na Ukrainie zmarło przez brak prądu - poinformowały w niedzielę ukraińskie służby. Mimo awarii, w placówce nie włączono generatora.

Zmarli pacjenci pod respiratorami

Pacjenci przebywali na oddziale intensywnej terapii w szpitalu w Żółkwi. W ostatni piątek przez ponad 80 minut w tamtejszej placówce nie było prądu. W tym czasie dwoje pacjentów w wieku 61 i 66 lat, którzy byli podłączeni pod respiratory, zmarło. Nie wiadomo, czy byli to pacjenci zakażeni koronawirusem. Wstępną przyczyną zgonu, jaką przekazała policja – była niewydolność oddechowa.

Według ustaleń w szpitalu są dwa generatory prądu na wypadek awarii elektryczności, z niewiadomych przyczyn – nie wykorzystano ich. W tej sprawie wszczęto postępowanie. Aktualnie ustalane są okoliczności zdarzenia.

Zobacz także: Marta Lempart komentuje wyciek informacji na jej temat. "Nie mam szans na sprawiedliwość"
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
ChatGPT zdiagnozował u niej raka krwi. Lekarze potwierdzili rok później
Zuchwała kradzież na dworcu kolejowym. Bagaż był warty 40 tys. złotych
Wakacje bez tłumów? To możliwe. Sprawdź turystyczne perełki poza utartymi szlakami
Kształtem przypominają torpedy. Ekspert wyjaśnia czym są
Niemowlę zamknięte w aucie. Dramatyczne chwile na Mazowszu
Górale o Arabach w Zakopanem. "Idziemy na rekord"
Jak mrozić szparagi? Pamiętaj o tej zasadzie
Uratował porzuconego noworodka w Łodzi. Potem trafił do więzienia
Tym oddychają Amerykanie. Prawie połowa z nich jest zagrożona
Złe wieści dla Donalda Trumpa. Tak wypada średnia jego sondaży
Tu w maju będzie ponad 45°C. Wiadomo, co z Europą
Na wolności wyginął. W Łodzi pojawiły się młode osobniki
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić